Teraz jest 21 listopada 2024, o 11:34

Obietnica - Ewa Pirce (montgomerry)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Obietnica - Ewa Pirce (montgomerry)

Post przez montgomerry » 28 października 2018, o 21:53

Obrazek

Myślałam, że Obietnica Ewy Pirce to „zamknięta” powieść. Nie mam zwyczaju zaglądać na ostatnie strony podczas czytania toteż wielkie było moje zdziwienie i rozczarowanie, gdy do niej dotarłam i odczytałam słowa „koniec części pierwszej”. Nie jestem pewna też czy będzie to dylogia czy też trylogia.

Brian Wild to trzydziestokilkuletni przystojny, arogancki, niegrzeczny, bogaty mężczyzna. Jest właścicielem wielkiej firmy, która mieści się w wysokim budynku, a jego biuro znajduje się na ostatnim pietrze. Nie jest ani przyjemny w obejściu, ani miły dla pracowników, ani nawet dla obcych sobie ludzi. Kobiety traktuje instrumentalnie, jest grubiański, niekulturalny i ordynarny. W skrócie „cham”. Będąc nastolatkiem stracił ojca, potem matkę, brat znalazł się w pogotowiu opiekuńczym, a on poprzysiągł wrogowi zemstę. Obiecał, że kiedyś zrujnuje tego, kto doprowadził do śmierci jego ojca. Poświęca temu celowi właściwie wszystko. Nie za bardzo jednak rozumie go młodszy brat Aston, a mijające lata coraz bardziej oddalają ich od siebie.

Po wielu latach nadchodzi „ten dzień”. Z Europy wróciła bowiem jedyna córka, kandydującego na burmistrza Nowego Jorku Thomasa Hendersona, dwudziestoczteroletnia Olivia. To ona staje się celem pośrednim Briana. Tyle tylko, że wyobrażenie Olivii jakie powstało w głowie Briana na bazie zebranych materiałów, zupełnie nie zgadza się z rzeczywistością. Przy nim jest impertynencką, odważną buntowniczką, która nie znosi swojego życia pod dyktando tatusia. Oczywiście między bohaterami wybucha namiętność, co nie oznacza, że Brian pragnie zmienić swoje plany. Kto jednak poniesie ostateczną klęskę w Obietnicy?

Oczywiście to romans na granicy erotyku, do połowy wciągający, bo fabula wydawała mi się pomysłowa. Tyle tylko, że od połowy coraz więcej elementów przypominało mi książkę niedawno czytaną: Skandal L.J. Shen. Olivia: jedynaczka, która ma bogatego okropnego, wulgarnego i nieobliczalnego w działaniach tatusia (kandydat na burmistrza, wielbiciel pań lekkich obyczajów i alkoholu) oraz gnębioną przez niego psychicznie i fizycznie mamę (nie chce odejść od męża, poddana, uległa); na życzenie Briana popartego przez jej ojca zaczyna pracę w jego biurze. Brian: traumy z dzieciństwa i z młodości (pierwsza to przyczyna obietnicy, ale ta druga przeważa), demoniczne sny, do wszystkiego doszedł własną pracą i poświęceniem, dąży do wykupienia akcji firmy Hendersona, zimy, nieczuły, sztywny. To kolejny przedstawiony męski bohater, który wykorzysta kobietę nawet wówczas, gdy inna mu się podoba. Relacja Olivii i Briana nie jest zbyt dobra. Składa się z zadawania ran, wypowiedzianych złych słów, braku szacunku. Przypomina jeża: miłe zwierzątko, ale z kolcami.

Książka jest wciągająca, ilość dokładnych szczegółów i opisów: co zostało po czym zrobione, jak wyglądało (etc.), porażająca. Tak jakby owe „dopieszczanie”, dopracowywanie elementów wyszło poza wskazane granice. I to chyba najbardziej mnie w tej książce przytłoczyło. Niektóre wątki naprawdę dobrze zarysowane i ciekawa jestem ich rozwinięcia. Interesujący jest przykładowo motyw relacji braterskich Brian-Aston czy rozmowa Briana z dziewczynką u ojca Manuela.

To dobra książka, a styl Ewy Pirce przypomina mi połączenie stylów bardziej subtelnej Ani Dąbrowskiej i bardziej mrocznej Agnieszki Lingas - Łoniewskiej. Odczytuję, że Ewa Pirce skłania się bardziej do tego drugiego obrazu. Praca młodej Autorki zapewne ewoluuje i spowoduje niebawem wypracowanie własnego silnego miejsca w świecie pisarek gatunku. Akcja umiejscowiona w Nowym Jorku, ale dialogi już „polskie”. Książka oscyluje również wokół słuchanych przez bohaterów muzyki, a na jej końcu można znaleźć spis utworów muzycznych. Wiele tu emocji, choć momentami brak mi w tym wszystkim realizmu. Styl Autorki jest dobry, co pozwala czytelnikowi lekko wciągnąć się w fabułę. Myśli bohaterów i wydarzenia poznajemy z dwóch (a jest moment, że z trzech) stron. Zakończenie zaś zaprasza do poznania kolejnego tomu opowieści, co też w przyszłości zapewne uczynię. Konwencja namiętnego romansu w wersji rozbudowanej.



Ewa Pirce zadebiutowała w 2017 roku książką pod kontrowersyjnym tytułem Córka pedofila. Pochodzi z niewielkiej miejscowości położonej w pobliżu Kielc. Matka, żona, siostra, córka oraz przyjaciółka. Pasjonatka wszelkiego rodzaju literatury. Miłość do pisania zrodziła się w niej z miłości do czytania. Zakochana w muzyce, która ją inspiruje. Słuchawki na uszach są nieodłącznym elementem przy tworzeniu powieści, a zasłyszane kawałki wplecione zostają w rozdziały książek.



pierwotnie opublikowana na blogu Słowem malowane.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 29 października 2018, o 10:45

No i nie wiem czy czuję się zachęcona czy raczej zniechęcona. :mysli: Bo niby lubię niegrzecznych chłopców, ale ten schemat: milioner - cham i grzeczna i potulna panienka chyba mi się przejadł. I do tego na dodatek zły tatuś burmistrz. Nie, raczej to sobie odpuszczę, ale dziękuję za twoją recenzję, Montgomerry, bo przynajmniej wiem o co biega.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 29 października 2018, o 11:03

A ja myślę, że chyba to coś dla mnie :evillaugh:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 29 października 2018, o 21:28

Mnie to przypominało ewidentnie "Skandal". Osobiście mnie denerwowało, że polska Autorka, a fabuła i bohaterowie w Nowym Jorku. Nie wiem, może tak łatwiej jest u nas pisać, bo się sprzedaje, jest chodliwe?

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 31 października 2018, o 22:32

Ja też uwielbiam wszelkiego rodzaju śffiniaków więc napewno to lektura dla mnie :hihi: :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 listopada 2018, o 12:37

Też mam na nią ochotę, tylko wolałabym mieć pod ręką drugą cześć.
Ostatnio edytowano 18 listopada 2018, o 01:51 przez Lucy, łącznie edytowano 1 raz
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 5 listopada 2018, o 04:38

Właśnie skończyłam Obietnice i sama nie wiem co mam powiedzieć. Bardzo obiecyjący poczatek który mnie wciągnął, niestety strasznie nudny środek w którym nic się nie działo i końcówka która była może oczekiwana ale trochę mnie zaskoczyła. Mam nadzieje że druga część będzie lepsza i będzie się trochę wiecej działo niż
Spoiler:
:disgust:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 5 listopada 2018, o 07:46

No właśnie ....


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości