Teraz jest 21 listopada 2024, o 12:10

Playboy Pilot - Penelope Ward, Vi Keeland (Viperina)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Playboy Pilot - Penelope Ward, Vi Keeland (Viperina)

Post przez Viperina » 30 sierpnia 2018, o 08:00

Obrazek

Kolejna udana produkcja znanego już tandemu, napisana w serii książek o bohaterach spotykających się w różnych środkach lokomocji. Po samochodzie (Cocky Bastard) i metrze (Stuck-Up Suit) przyszedł czas na samoloty. Historia jest klasyczna, bohaterowie dość typowi, ale czyta się to świetnie, między innymi dlatego, że niemal do samego końca powieści jesteśmy ciekawi, jaką decyzję podejmie bohaterka. Nie będę spojlerować, oczywiście, ale powiem, że się nie rozczarowałam :)

Fabuła obfituje w znane motywy, jak choćby przypadkowe spotkanie, zaiskrzenie, spontaniczna decyzja i niespodziewana podróż. Do tego dochodzą: bohater odreagowujący traumę w przemysłowych ilościach romansów i bohaterka postawiona przez najbliższych wobec niemożliwego wyboru moralnego. Bohater jest wielowymiarowy, bo skrywa urocze i wzruszające oblicze.

Co lubię w tych powieściach? Otóż to, że od początku do końca kibicuje się bohaterom. Nie ma ich irytujących zachowań ani z tyłka wziętych decyzji. Wszystko jest sensowne, przemyślane i daje się obronić w przedstawionych okolicznościach. To są zwyczajnie sympatyczni i przyzwoici ludzie, pewnie, z jakimiś przywarami, ale te przywary nie dominują ani nie determinują postaci.

Co do samej narracji, mam nieodparte wrażenie, że wolę części pisane przez Vi Keeland (zakładam, że pierwszą część pisze Vi Kelland, a drugą Penelope Ward). Nie ma przepaści między ich stylem (i całe szczęście, bo byłoby to niestrawne w lekturze), ale pierwsza część jest, IMHO, napisana lepiej.

Rozwiązanie akcji poprawne, bez zaskoczenia (nie, że w sensie HEA, tylko w sensie, jak do tego doszło), romantyczna końcówka i last but not least urocze nawiązanie do Cocky Bastarda.

Całość na 8/10.

Polecam!
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 30 sierpnia 2018, o 08:13

Dobrze wiedzieć. Teraz pozostaje tylko czekać, aż wydadzą u nas :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 30 sierpnia 2018, o 15:43

Playboy za sterami zapowiedziany jest na wrzesień 2018, na str. Wydawnictwa można już przeczytać fragment

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2018, o 16:31

czekam, czekam :hyhy:
Viperino, a Ty nakręcasz to czekanie :P

Szkoda, że nie zaczęli wydawać od Cocky bastard, bo z nawiązań w Draniu i w Pilocie wygląda na to, że to on jest pierwszy...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 30 sierpnia 2018, o 16:49

Editio ma w zapowiedziach sporo książek obu autorek, więc jest szansa że ten Cocky Bastard się pojawi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 30 sierpnia 2018, o 18:42

czy w tej książce też są takie dramaty jak w poprzednich ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 31 sierpnia 2018, o 08:18

Dramatów nie ma, ale jest dość nietypowy dla romansów dylemat bohaterki. Potem jest lekka dramatoza, która zostaje rozwiązana w przewidywalny sposób.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 września 2018, o 17:14

Jest na co czekać :cheer:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości