Teraz jest 21 listopada 2024, o 11:32

Marzyciel - Laini Taylor (Szczypta_Kasi)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW PARANORMALNYCH I FANTASTYCZNYCH)
Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Marzyciel - Laini Taylor (Szczypta_Kasi)

Post przez Szczypta_Kasi » 30 maja 2018, o 12:56

Obrazek
"Marzyciel" Laini Taylor

Na początku miałam trudności, żeby wciągnąć się w tę historię. Świat przedstawiony jest zupełnie fantastyczny i to z tych raczej bardziej orientalnych. Zagubione na pustyni miasta, alchemicy, fantastyczne zwierzęta, oraz słowa wymyślone specjalnie na potrzeby książki.
Ale gdy już zaskoczyło, czytałam z wielką przyjemnością, i tylko z niepokojem patrzyłam na uciekające procenty i smutno mi się robiło, że będę musiała rozstać się z bohaterami.

Lazlo to sierota, to bibliotekarz, a przede wszystkim to marzyciel. Jest on bohaterem wyjątkowym - dobrym, szlachetnym i niewinnym. Gdy rusza do Szlochu, miasta jego marzeń, czuje wreszcie, że jego życie nabiera sensu.

Po drugiej stronie niebezpiecznej pustyni czekać go będzie jednak niespodzianka, która mocno rozminie się z jego marzeniami.

Książka pełna jest tajemnic, które odsłaniane są przed nami stopniowo. Co prawda ostatnia z tajemnic, gdzieś tam kołatała mi się w myślach, więc nie była dla mnie zaskoczeniem, ale i tak większość książki to odkrywanie czegoś nowego. Jest to historia mocno niebanalna. Bohaterowie paranormalni to półbogowie o niebieskiej skórze. Każdy ma swoją specyficzną zdolność, bardzo nadnaturalna, ale tylko jedną. Ich wiek trochę mnie osobiści uwierał, gdyż są to nastolatkowie - mają około 16 lat. Ale może takie istotny inaczej osiągają dojrzałość.

"Marzyciel" podobał mi się bardzo. Na prawdę pełen jest emocji. Nie tylko tych pozytywnych. Wszystkie one opisane są w bardzo barwny i poetyki sposób. Opis jednego pocałunku to chyba 3 strony i o dziwo nie jest to nudne, ani niesmaczne.

Książka kończy się olbrzymim cliffhangerem. Teraz chyba umrę z niecierpliwości do czasu kiedy ukaże się kolejna część.

Polecam miłośniczkom fantastyki, ale ostrzegam jest to mocno oderwana od rzeczywistości książka. Bardzo baśniowa, taka w stylu Baśni tysiąca i jednej nocy.

Watek romansowy jest bardzo romantyczny -wiele w nim delikatnej czułości, wiele spojrzeń, myśli, słów.

Tylko to zakończenie mnie niepokoi. Nie wiem jak dalej autorka poprowadzi tę historię. Tym bardziej niecierpliwym czytelnikom radzę poczekać do zapowiedzi następnego tomu.

Powrót do Recenzje romansów paranormalnych i fantastycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość