Teraz jest 29 marca 2024, o 06:36

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 6 sierpnia 2017, o 18:47

cedar napisał(a):CimE = Candy in my ear - program, gdzie biorą dwie gwiazdy, one gadają przez telefon i usiłują zgadnąć z kim gadają. Jeszcze z LJG przenieśli jego i partnerkę do Włoch - ależ tam były piękne widoki. :red:

Widziałam fragmenty - Joon Gi był fajny ;)

Co do "Criminal Minds" - obejrzałam dwa kolejne odcinki. Jest trochę lepiej, ale ciągle uważam, że Joon Gi jest za bardzo zepchnięty na dalszy plan :mysli: Gdyby nie należał do grona moich ulubionych aktorów, pewnie bym na to nie zwracała tak uwagi. Oglądam jednak tę dramę przede wszystkim ze względu na Niego, więc byłabym baaaaardzo wdzięczna twórcom, gdyby jednak zechcieli pokazać go trochę więcej :P

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28308
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 sierpnia 2017, o 23:22

W ramach dzisiejszego urlopu przymusowego nadrobiłam zaległości (no po prostu nie mogłam dziś wyjść z pomieszczenia...ech).

Skończyłam Queen of Seven Days... :bigeyes: no po prostu bardzo ładne i do znudzenia#takpowinnizrobićScarletHeart #sadhappyending

Strongest deliveryman: mnie się podoba... chociaż miałam ostry zgrzyt (bo też nie oglądałam Chicago Typewriter z tegoż powodu) a mianowicie aktor główny, którego zbyt dobrze zapamiętałam z Coin Locker Girl. Nie no, fajna postać dobrze zagrana w CLG, ale serio... Jest w Strongest... tak uroczym misiakiem, a jednak miewam dreszcze, no.
Ogólnie 4/4 - cała czwórka bohaterów jest fajna (bo w Fight For My Way - koncept na podobnym założeniu czyli pracująca starsza młodzież około 30stki - to było 3/4). Opowieść też fajna, chociaż widziałam, że jest narzekanie, że "nie wiadomo, o czym".
W ogóle podoba mi się podejście "misja na dziś: jak zbawić świat i uczynić ludzkość lepszą za pomocą jedzenia dostarczonego na czas".
W ogóle przekaz lewicowy coraz silniejszy w dramalandzie :lol:

The Bride of Habaek: oglądam nadal, ale faktycznie - to nawet nie to, że są dłużyzny, ale... Ogólnie opowieść ładna, chociaż ciekawe jest wszystko oprócz samej relacji między głównymi bohaterami (najbardziej cenię drugoplanową parę i Tego Złego o oczach zaszczutego wilczęcia ^_^ jestem ciekawa, jak się to skończy).

Za to The King Loves to na razie w ogóle :bigeyes: totalne muaaa... #guiltypleasure.
Co fajne, spryciarze realizatorzy trzymają w napięciu nieczęsto w dramach spotykanym: kto w tym trójkąto-czworokącie wygra... ja jestem TeamSanRin i TeamDanWon, no i TeamWonRin jako jeden z najfajniejszych kdramowych bromance'ów sangeukowych bez dwóch zdań... A i SanDan też ładnie pokazane.
Chociaż bezwzględną faworytką po całości jest Księżniczka-Matka, córka Kubilaj-chana.
I w ogóle Goryeo...
I w ogóle to podobno ta sama scenarzystowska ekipa co w Faith...
I w ogóle "Wang Yo zasługuje na odkupienie" :rotfl:

Trafiłam przez przypadek na Rescue Me / Save Me... i po chwili się zorientowałam, że to produkcja OCN czyli Voice. Nie powiem, nie przepadam za klimatami, gdyby ktos mnie pytał, ale z drugiej strony - mnie się podoba... No tak, trochę na początku zostałam dla Seo Ye Ji, bo była moja ulubioną postacią w Hwarang :lol:

No i Live Up to Your Name, Dr. Heo... Kurcze, zaskoczyło mnie totalnie z paru powodów (jak juz człowiek przebrnie przez fragment osadzony w Joseon...) i jestem autentycznie ciekawa, co scenarzyści dalej z tą historią zrobią ^_^ ale najbardziej jednak Kim Nam Gil, bo kolesia po prostu nie lubiłam... Szczególnie gładko ogolonego. Po prostu to ten typ ulizanego chłopco-faceta, któremu ma się ochotę strzelić w pysk "dla zasady". Wstyd mi, autentycznie. Ale tutaj jest tak uroczo bezbłędny...
Czy jest możliwe, aby tak świetnie grał lekarza sprzed 300 lat bez jednej szowinistycznej kosteczki w ciele swym? Na razie jest tak prodręcznikowo doskonałym romansowym betą, że aż nie wierzę... Aaaa...
Pani lekarz też fajna.

Z japońskich dram tylko Gomen, Aishiteru. Hmmm... no jak nie lubię melodramatu i od pierowzoru (bardzo polecana, bardzo słynna kdrama) z daleka (mimo obsady), to tu się dałam skusić. Bo Nagase Tomoya. No jak nie lubię tego typu, to tak jakoś zawsze, jak jednak trafiam przypadkowo na produkcję z jego udziałem, to oglądam do końca.

Criminal Minds - podzielam tu podejście "efekt JK": jak się pojawia na ekranie to w sumie nawet nieważne, co mówi. Pełna hipnoza. Nie wiem, z czego to wynika, nie podejrzewałam się, serio. Co do reszty... takie meh.
Ale będę zaglądać...



PS Forest of Secrets... no, ja czekam na drugi sezon, ale nawet bez "watku romansowego" jestem usatysfakcjonowana zakończeniem ekhm relacji... ^_^
[Duz - z dedykacją]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 16 sierpnia 2017, o 21:39

Matko, jak to dobrze, że nie jestem jednak sama :evillaugh: Ostatnio oglądam tyle dram, że się zaczęłam o siebie martwić i o swoje szare komórki :evillaugh:

Strongest deliveryman.. hmm.. może na razie nie wiadomo o co chodzi, ale myślę, że to z czasem się wyklaruje i będzie jakaś większa intryga. Pewnie coś z tym biznesem i matką tego 'loczka';)

The Bride of Habaek też dalej oglądam. A mnie troszkę wkurza ta druga para bohaterów. Podobno oni nie mają szczęśliwego zakończenia więc ciekawe jak to się skończy w dramie. A ten zły, pół-bóg też mnie ciekawi. Mam nadzieję, że go nie z demonizują i jednak będzie tym dobrym w ostatecznym rozliczeniu. Chyba są już dwa kolejne odcinki, bo widziałam na razie 12, ale poczekam do przyszłego tygodnia jak już będą wszystkie 16 :)

Save Me, też zerkam, ale mam lekką obawę co do tego. Za mną na razie 2 pierwsze odcinki.

Live Up to Your Name, Dr. Heo, kolejna drama na którą też zerkam :D I qrcze jak nie oglądam tych historycznych tak tu przeplatanie między współczesnością i historią bardzo mi pasuje :D I ten jego koczek :lol: Kompletnie nie tego się spodziewałam i jestem naprawdę mile zaskoczona. Oby dalej było równie dobrze. Na razie po 2 odcinkach jestem zdecydowanie na tak.

Criminal Minds, 4 odcinki za mną i czy nie macie wrażenia, że te wszystkie zbrodnie/sprawy są wzorowane na jakiś głośnych kryminalnych filmach/serialach? Ja w każdym odcinku widzę jakieś już mi znane zbrodnie, psychopatów, wątki. Normalnie jak kalka ;) Ale może tylko ja mam takie deja vu non stop ;)

Forest of Secrets, idzie mi wolno, bo tyle tych dram oglądam, że po kilka odcinków każdej zerkam;) Ale jestem już na 8 odcinku :-D I jak na razie dalej jest dobrze. Cudnie tą grzywą potrząsa :wind:

Dalej zerkam na Reunited worlds, i zaczyna się komplikować. Mnóstwo zakręconych relacji. Drama ma coś w sobie i przyjemnie mi się na nią zerka. Jestem chyba na bieżąco, za mną 16 odcinków.

Obejrzałam też Just an ordinary love story z Yeon Woo Jin i się zawiodłam. :bezradny:

I ostatnie moje odkrycie, rany.... The K2, no po prostu kocham :lovju: Ji Chang Wook, ach :inlove: Oglądam właśnie 15 odcinek, świetna jest ta drama.

Zerknęłam sobie powtórkowo również na kilka odcinków The Healer, Marriage, not dating, Something about 1 % :wink:

Dramaland mnie wessał :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 sierpnia 2017, o 13:11

The K2, skończyłam :wryyy: Ja chcę więcej Ji Chang Wook :wryyy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28308
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 sierpnia 2017, o 15:18

Chciałam tylko na szybko napomknąć, iż Yoona gra obecnie w The King Loves ^_^ i podobno jest lepsza niż w K2 :lol:
Nie oglądałam K2, nie wiem, mi tam pasuje...

PS TKL... o rany... no... nie mogłam się powstrzymać,zarwałam noc dla tegotygodniowych... ale fajnie i straszliwie romansoholicznie :rotfl: chociaż sama opowieść pozaromansowa bardzo dobra.
Przyznam, że zastanawiało mnie, czemu #TeamYuan tak pozytywnie przedstawiony po tym całym ekhm banie na kdramy w Chinach, ale zajrzałem na listę producentów... :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 sierpnia 2017, o 15:48

Serio? Tam taką rolę odegrała, że szok. Naprawdę byłam pod wrażeniem :)
Chyba sobie za jakiś czas i do tej dramy zerknę ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 17 sierpnia 2017, o 20:04

duzzza22 napisał(a):The K2, skończyłam :wryyy: Ja chcę więcej Ji Chang Wook :wryyy:

Duzzz,
chyba będziesz musiała poczekać aż wyjdzie z wojska :mrgreen: a do tego czasu oglądać powtórki jego dram :mrgreen:
A widziałaś Chang Wook'a w wojskowej fryzurce :mrgreen: ? Ja wolę go w poprzedniej :mrgreen:



Szkoda, że tak długo trwa u nich służba wojskowa :zalamka:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28308
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 sierpnia 2017, o 21:27

no kaman, 90% kdramowych chłopaków na "zdjęciach z woja" traci dużo (ekhm, uszy LJK) - a ten na razie udowadnia, że i bez instagramowego filtra wygląda całkiem ok ;)
(to ta chyba ciut seksistowska metoda "naprawdę kobietę poznasz na basenie, faceta w armii")
ps oto są dodatkowe powody, dla których internacjonalni odbiorcy są zdecydowanie przeciw wojnie na Półwyspie ;)

Dramy jak dramy, nie wiem czemu, ale Chang Wook średnio mnie w tym formacie wciąga, ale z filmów na przykład Fabricated City ładne było, ja polecam :)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 18 sierpnia 2017, o 12:12

Fabricated City zaczęłam nawet przedwczoraj oglądać, ale na razie mam dość tych wszystkich 'kryminalnych'. Muszę sobie zrobić jakiś odpoczynek. Szukam teraz jakiejś dramy na detoks. :hihi: A miała robić detoks od dram :hihi:

Ji Chang Wook na niczym nie mógłby stracić i w wojskowym wydaniu mi się również podoba, ten jego uśmieszek :inlove: Rany, rany ile czasu musi minąć nim coś z nim znowu ujrzy światła dziennego :wryyy:

I też nie wytrzymałam i obejrzałam jednak kolejny odcinek The Bride of Habaek i jak na razie qrcze nie wiem sama jak to się skończy :?
Obejrzałam też kolejne dwa odcinki Reunited worlds i hmm czy to będzie mieć romansowo HEA, nie wiem :cry:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28308
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 sierpnia 2017, o 21:51

Ja mam detoks / ban od pop-wszystkiego, tylko zasób surwiwalowy starych klasycznych Palmer na papierze oraz dramy (no dobra, i GoT) #priorytety

Ponieważ teraz gros oglądanych przeze mnie obciąża sloty pn-wt oraz pt-ndz, więc teraz niedziela i środa na nadrabianie. I żadnego tam łamanie reguł... eee...

Reunited Worlds na razie zawiesiłam - jak dla mnie to do obejrzenia "na raz" jak już będzie całość :)
Live Up to Your Name, Dr. Heo serio faktycznie bardzo miłe zaskoczenie (chociaż są momenty adaptacji kulturowej trudne do zniesienia, jak to w kdramach.... ech...).
Jak tak dalej utrzyma się, to trafi do mojego worka "dram, które pamiętam" :lol:

Przy okazji: dopiero wyczaiłam, że wreszcie jest tłumaczenie (w trakcie) manhwy, na podstawie której zrobiono Scholar Who Walks the Night... Wygląda nieźle. Czytał ktoś?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 sierpnia 2017, o 14:46


“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 sierpnia 2017, o 14:40

Odcięło mnie od komputera wieczorami i nocą, ale nie odcięło od telefonu. Więc wczoraj obejrzałam The Bride of Habaek do końca i w sumie jestem zawiedziona. Żałuję, że nie przenieśli akcji jednak do tego świata bogów. Wolałabym popatrzeć sobie na 'efekty specjalne' :P
I zabrakło kilka wyjaśnień jak dla mnie :P

Man who dies to live jest wznowione na iheartdrama.tv jak ktoś chciałby obejrzeć. Są angielskie napisy.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28308
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 sierpnia 2017, o 16:10

Man who dies to live - obejrzę. Z ciekawości.

The Bride of Habaek... No, było ładnie i miło, nie do końca wiem, o czym, drugoplanowcy byli uroczy (ekhm, "ten zły";) grał we wcześniejszej wersji Scarlet Heart całkiem nieźle - powinien ogólnie dostać main lead w jakimś tworze :D
Ogólnie zaraz zapomnę.

Ja dzielnie się zachwycam The King Loves /szeptem wstydliwym /no ma to coś, no, chociaż obiektywnie pewnie argumenty trudno znaleźć... dla mnie jak Scarlet Heart, też wyczekiwałam z tygodnia na tydzień/.
I nic ponadto do weekendu. Dzielna jestem.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 sierpnia 2017, o 14:51

Ja ostatnio mam więcej braków, jakoś nawet na telefonie mniej oglądałam dram :P
Tylko Strongest Deliveryman się rozkręcił. Chodź dalej nie wiadomo o co chodzi :P
Podoba mi się dalej Live Up to Your Name, Dr. Heo :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28308
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 sierpnia 2017, o 21:36

Ja dziś na smutno (bo mi plany nie wypaliły) stwierdziłam, że chrzanię i robię sobie ciasto, a w ramach zajęć kuchennych i konsumpcji obejrzę jednak Live Up to Your Name, Dr. Heo (bo zrobiłam sobie weekendowego bana na internet; dla zdrowia fiz-psych).

Ciasto "na byle jak" wyszło świetne, a 2 odcinki urocze, no. W sumie lepiej na duszy Gdyby nie końcówka :wryyy:
No znowu za tę twarz ma się ochotę w pysk strzelić... Ach, niech zarostowi i kitce (i różowemu tiszertowi) ziemia lekką będzie...
Dr Heo winien teraz morfować w "tego złego" :]

ps A King in Love dla mnie dopiero w czwartek... jak ja dożyję bez spoilerów?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 30 sierpnia 2017, o 13:40

U mnie jest na razie detoks. Może weekendowo jakoś dramy nadrobię.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 13 września 2017, o 15:05

Dramoholiczka się zgłasza :wesoły: :wesoły: :wesoły: :wesoły:

Oglądam tego dużo, napiszę kilka ostatnich które widziałam. Wszystkie TOPy mam raczej za sobą :evillaugh: :evillaugh:
jakby ktoś był zainteresowany, to...

Tegoroczne:

Age of Youth - dziewczyńska drama, STUDENCKA, fajna, doczekała się 2 sezonu. Jedynka była fajna, dobrze mi się oglądało. Trochę problemów z chłopakami, ale nie było to typowe romansidło, może temu mi się podobało. Współlokatorki na studiach - nowe osoby w nowym mieszkaniu, ewolucja znajomości do jako takiej przyjaźni. Naprawdę fajne. Jak 2 - jeszcze nie wiem.

My Golden Life - nówka sztuka, wątek mi się podoba, ale główny aktor nie jest moim ulubieńcem.

The men who sets the table - nówka sztuka, zapowiada się dobrze, i główni aktorzy też spoko.

Father is Strange - długa, bo 52 odcinki, ale CUDOWNA drama, rodzinna, z romansami, z wątkami z przeszłości. Spędziłam kilka miesięcy i z wielkim żalem się z nią rozstałam :(

Queen for seven days - świetna, ale długo nie byłam w stanie się zmusić do obejrzenia 3 ostatnich odcinków. Chociaż prawdziwa historia zakończyła się inaczej, to dla mnie to był taki... happy end w wersji bardzo ubogiej. Lepsze to niz co innego.

Suspicious Partner - po Healer miałam wielkie oczekiwania, ale... nie do końca podobała mi się kreacja JCW tutaj. Za mało zdecydowania, za dużo cukru. Za to główna bohaterka to mistrzostwo dla mnie. Bohaterowi poboczni też. :D

Defendant - świetna historia, i bez romansu. Mimo że drama, to jednak przekonuje iż Koreańczycy mogą dobry serial nakręcić - nie tylko romantyczny.


Było jeszcze kilka innych, ale nie zapadły mi na tyle w pamięć, żebym się nimi zachwycała. Goblin miał potencjał ale w którymś odcinku go stracił, tak samo jak The Bride of Habaek, w którymś momencie już nie wiedziałam co oni chcą przekazać w tej dramie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 września 2017, o 17:06

O! Super :cheer: Kolejna osoba do gadania :-D

The men who sets the table też oglądam :cheer: I jak na razie również mi się podoba :D Obsada niezła :hyhy:
Mam nadzieję, że będzie to jakoś składnie i nie na siłę dalej ciągnięte. Drama ma mieć troszkę tych odcinków i w sumie to się troszkę boję oglądać :P Jakoś do tych dłuższych dram nie jestem przekonana :P

My Golden Life, mnie kusi, ale znowu to chyba ta z dłuższych dram więc chyba na początek zostanę tylko przy The men who sets the table ;)

Strongest Deliveryman, zmienił jakoś koncepcję w środku czy mi się zdaje? Nie jest źle, ale czegoś mi w tej dramie brak :bezradny:

Reunited worlds, qrcze wiedziałam, że tak będzie. Ale spodziewam się, że jeszcze wszystko się obróci o 180 stopni :P I jednak pewne rzeczy się zmienią :P Na razie i tak uważam, że to bardzo przyzwoita drama:)

Cheese in the trap, próbuję dalej oglądać, ale powiem szczerze, że ta drama jest dla mnie irytująca. Nie bardzo rozumiem jej fenomen :bezradny:

Protect the boss, w końcu do oglądałam i było jednak lepiej niż się spodziewałam;)

Big, to kolejna drama, którą mam na tapecie. Niby podobno rom-com, ale ja jakoś tego nie widzę :P Zostało mi już niedużo, bo jestem na 11 odcinku z 16 i jestem ciekawa jak to zostanie całościowo rozwiązane. :P

I to chyba na razie tyle z tego co oglądam czy oglądałam w ostatnim czasie :D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 13 września 2017, o 17:22

duzzza22 napisał(a):Cheese in the trap, próbuję dalej oglądać, ale powiem szczerze, że ta drama jest dla mnie irytująca. Nie bardzo rozumiem jej fenomen :bezradny:

To jedna z moich ulubionych dram :mrgreen: dzięki Park Hae Jin'owi :) Irytująca natomiast była chwilami - a może i częściej - główna bohaterka, zachowywała się jak dziwoląg :facepalm: Ale fabuła i kreacja aktorska Park Hae Jin'a wynagradzają jej dziwną naturę :roll: Dodatkowy atut dramy to Nam Joo-hyuk ;) Też fajnie zagrał swoją rolę :)

faris napisał(a):Suspicious Partner - po Healer miałam wielkie oczekiwania, ale... nie do końca podobała mi się kreacja JCW tutaj. Za mało zdecydowania, za dużo cukru. Za to główna bohaterka to mistrzostwo dla mnie. Bohaterowi poboczni też.

A mi się z kolei podobała postać Ji Chang Wook'a :) Był zdecydowany w "Healerze" i "K2" ;) więc "Suspicious Partner" to miła odmiana ;) Ale to zależy, co kto lubi :D

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 września 2017, o 17:25

Noż tej bohaterki przeżyć nie mogę. :zalamka: Tak niewinna, naiwna i wręcz głupia, że sama nie wiem czemu jeszcze oglądam :P
Powróciłam właśnie dla Park Hae Jin, bo wcześniej po 4 odcinka zawiesiłam jej oglądanie :hihi: I teraz widzę, że po tej dramie on idealnie pasował do Man to man :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 13 września 2017, o 17:46

duzzza22 napisał(a):Noż tej bohaterki przeżyć nie mogę. :zalamka: Tak niewinna, naiwna i wręcz głupia, że sama nie wiem czemu jeszcze oglądam.
Powróciłam właśnie dla Park Hae Jin, bo wcześniej po 4 odcinka zawiesiłam jej oglądanie. I teraz widzę, że po tej dramie on idealnie pasował do Man to man :mrgreen:

O matko :mrgreen: Ja z kolei nie jestem fanką "Man to man" :D Główna bohaterka jest sztuczna ;) a Park Hae Jin'a dziwnie wystylizowali :roll: No i akurat ma być drugi sezon. No fajnie dla fanów, ale jaka to sprawiedliwość :lol: że tu nagrywają kontynuację, a w "Moon Lovers. Scarlet heart ryeo" nie :krzyczy: :mur: :placze: Ale bez łaski :mrgreen: oglądam powtórkę - Lee Joon Gi gra po mistrzowsku :padam: Szkoda, że aktualnie nie wystąpił w czymś ciekawszym niż "Criminal minds" :roll:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 września 2017, o 18:05

Dziwny jest ten ich związek w ChitT :bezradny: I jakoś bardziej wydaje mi się to dziwniejsze po jej stronie. :hihi: Chodź początkowo mówiłam o nim, że jest dziwny, nie wiem czemu mi się odmieniło, ale chyba to już u niego zaakceptowałam ;) Wiem, że z nim coś jest nie do końca w porządku. :lol:
Lubię też tego przyjaciela i bardzo mi go szkoda, nie znoszę za to jego siostry to też postać, która podnosi mi ciśnienie :/ Chętnie bym jej cuś zrobiła :lol:

a ja drugiego sezonu nie mogę się doczekać :evillaugh: Liczę, że bohaterkę wciągną i może jakąś agentką zostanie :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 września 2017, o 18:09

Jako, że coraz częściej w domu pojawia się hasło dramy, to spytam...
Nawet do końca nie wiem co to jest, ale jeśli miałabym zobaczyć co to jest, to od czego powinnam spróbować :)
Podpowiecie mi conieco :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 września 2017, o 18:46

A co chcesz? Romans? Kryminał? Ma być zabawnie? Współcześnie? Historycznie?

Dramy to takie jakby seriale i w sumie dla mnie to troszkę serial połączony z telenowelą :hihi: Sama zaczynałam dość niedawno i muszę przyznać, że mnie to pochłonęło :D

Romansowe, współczesne dramy, które lubię i myślę, że spokojnie od nich można zacząć oglądanie...
http://mydramalist.com/1548-the-greatest-love
http://mydramalist.com/19-personal-taste
http://mydramalist.com/18774-something-about-1-percent
http://mydramalist.com/9289-its-okay-thats-love
http://mydramalist.com/2659-scent-of-a-woman
http://mydramalist.com/9803-marriage-not-dating
http://mydramalist.com/15171-noble-my-love
http://mydramalist.com/15126-high-end-crush

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 września 2017, o 18:49

O, Duzzz. Wielkie dzięki. Tak, myślę, że i romans i współczesność będą ok :)
Dzięki :*

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość