Teraz jest 21 listopada 2024, o 10:55

Amory Ames (cykl) - Ashley Weaver (Liberty)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Amory Ames (cykl) - Ashley Weaver (Liberty)

Post przez Liberty » 3 września 2017, o 19:30

Serię o Amory Ames połknęłam zaledwie kilka dni i okazała się bardzo miłym towarzyszem w trakcie urlopu. Na dziś dzień Weaver wydała trzy tomy i krótkie, wakacyjne opowiadanko, więc nie przeraża ilością, jak niektóre serie z gatunku mystery.

Ashley Weaver pisze klasyczne kryminały w stylu Agathy Christie. Akcja jej książek rozgrywa się na początku lat 30-tych XX wieku w Anglii i, w przypadku opowiadanka, na Capri, głównie w wyższych sferach bogatych, uprzywilejowanych i znudzonych. I tak jak u Christie mamy do czynienia z wąskim kręgiem podejrzanych, którzy utknęli w jakiejś określonej przestrzeni i tak np. tomie pierwszym to hotel, w trzecim stara wiejska arystokratyczna posiadłość albo oddają się typowym dla tej grupy społecznej rozrywkom tj. bal maskowy z tomu drugiego. Do tej sfery należy Amory Ames, bogata, uprzywilejowana, znudzona i …. nieszczęśliwa w małżeństwie z, jak się wydaje, równie bogatym, uprzywilejowanym a na dodatek nieprzeciętnie przystojnym i czarującym playboyem – Milo. Wątek małżeński jest obok kryminalnych głównym motywem, który powoli rozwija i pozwala sądzić, że w zachowaniu Milo jest coś więcej niż się na początku wydaje. Mimo że Milo i Amory są w związku już od 5 lat, to jest w nim tak wiele niedopowiedzeń, kłamstw i niepewności, że czytelnik się nie nudzi i czyta się o nich jak o parze, która dopiero co się poznaje. Jak dla mnie to duży plus.
Same zagadki kryminalne nie są jakoś wstrząsająco zawikłane, to w końcu coś w stylu Christie a nie sama Christie ;), ale kilka zaskoczeń jest. Autorka ładnie oddaje klimat lat 30-tych, a że to wyższe sfery to klimat jak z Gatsby'ego też jest. Elegancko, wyrafinowanie, momentami romantycznie. Okładki też są odpowiednio dobrane. Ot przyjemna lektura na wieczór, gdy nie trzeba nam niczego bardziej wymagającego.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości