Teraz jest 12 maja 2024, o 23:34

Maria Rodziewiczówna

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 września 2009, o 16:36

nowonardzone stworzenia to mają taką właśnie wspólną cechę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 24 września 2009, o 16:48

i kolumny ekonomiczne czyta? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 24 września 2009, o 16:50

jak nie ma nic innego <span style="font-style: italic"> na bezrybiu i rak...</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 stycznia 2010, o 19:30


Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 stycznia 2010, o 19:36

Tę dwu zdaniową?



o to chodzi? <span style="font-style: italic">literatury lekkiej i przyjemnej</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 stycznia 2010, o 19:58

taaaak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 stycznia 2010, o 20:37

A Magnat ma HEA bądź coś na jego kształt? Skoro już o połowę przecenili... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 stycznia 2010, o 20:57

Nie pomnę ale skoro to <span style="font-style: italic">literatura lekka i przyjemna</span> to zapewne ma.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 7 stycznia 2010, o 21:44

w bibliotece byl <span style="font-weight: bold">straszny dziadunio</span>, wiec go zabralam do domu... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 stycznia 2010, o 22:04

Gmosia, w końcu się zapoznasz Obrazek



A mogliby zamiast tego Magnata przecenić Błękitnych, w antykwariacie wciąż leży taki zniszczony egemplarz... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 8 stycznia 2010, o 01:02

Straszny dziadunio, moja pierwsza Rodziewiczówna, świetna książka i mam sentyment Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13084
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 8 stycznia 2010, o 01:16

A ja mam sentyment do "Szarego prochu".

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 stycznia 2010, o 01:29

A tego to nie kojarzę wcale.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 8 stycznia 2010, o 01:31

Ja chyba czytałam, ale też niezbyt kojarzę... Zresztą wszystkie co czytałam to jedną ksiązkę po drugiej i zapamiętałam lepiej tylko dziadunia, Hrywdę i jeszcze coś, ale nie jestem pewna tytułu. Barcikowscy?

Avatar użytkownika
 
Posty: 4
Dołączył(a): 15 lipca 2011, o 12:40

Post przez marina » 5 sierpnia 2011, o 14:26

Szary proch boski, która nie czytała, polecam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 5 sierpnia 2011, o 15:33

ja to "Macierz" polecaM NIEUSTANNIE, no i w Panterze z "Lata lesnych ludzi" siem kocham nieprzerwanie... I "Czahary" oraz "Dewajtis" w sercu noszę
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 5 sierpnia 2011, o 19:11

Schola, to są też moje typy :) Choć lubię też Wrzos i Między ustami a brzegiem pucharu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 8 sierpnia 2011, o 22:23

Scholastyka napisał(a):ja to "Macierz" polecaM NIEUSTANNIE, no i w Panterze z "Lata lesnych ludzi" siem kocham nieprzerwanie... I "Czahary" oraz "Dewajtis" w sercu noszę
jako i ja ...
i tego z Syberii od baranów ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 9 sierpnia 2011, o 09:38

Anima vilis?
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 sierpnia 2011, o 14:11

tak! :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 20845
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 maja 2012, o 14:45

"Nieoswojone ptaki" za mną.
Moje pierwsze odczucie - dziwne to jakieś. Niby romans, a nie romans. Niby nic się nie dzieje, a jednak ciekawość zżera co będzie dalej. Potem jednak spojrzałam na tę książkę z innej strony. Nie jak na romans, pisany z punktu widzenia współczesnej kobiety, ale jak na książkę, która niesie ze sobą pewną ideę.
Pozytywistyczna ideologia i dydaktyczny ton trochę odstraszają, ale z drugiej strony bohaterka bardzo zgrabnie nakreślona. Początkowo nieśmiała, i zastraszona, stopniowo staje się kobietą niezależną, świadomą swej wartości. Wychodzi cało z każdej przeciwności losu, trochę dzieki piekielnemu szczęściu, trochę dzieki pomocy dobrych ludzi ale też dzięki sobie. Pokonuje wewnętrzne opory, przekonuje się, że jednak można się podnieść z każdego upadku. Podoba mi się ta bohaterka. Taka ludzka, inna, po prostu fajna. Zwykła kobieta, która musi się zmierzyć z życiem. Szkoda trochę, że autorka nie wysiliła się, aby pokazać jej relacje z dzieckiem. Dziecko jest obecne ale tylko jako tło.
Poza tym, cała masa ciekawych bohaterów, którzy dodają smaczku książce. Są wielowymiarowi, czasem irytujący, niekiedy sympatyczni, ale nigdy nudni.
Klimatyczna, lekka książka, choć dająca do myślenia. Bardzo mi się podobała. O dziwo, nawet otwarte zakończenie, kórych tak nie lubię, tutaj idealnie mi pasowało. Na pewno wrócę do tej autorki i chętnie zapoznam się z innymi jej książkami.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 maja 2012, o 22:34

to ci polecam Strasznego dziadunia,Macierz,Czahary,Dewajtis i Wrzos(jeśli nie odstrasza cię brak hea w tym ostatnim)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 20845
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 19 maja 2012, o 12:27

W "Nieoswojonych ptakach" też hea nie ma a jakoś mi się książka podobała. Dzieki za propozycje na pewno sięgnę do nich, choć niew wiem czy do wszystkich.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość