Szczypta_Kasi napisał(a):Skończyłam "Linię serc" i uważam że jest to książka fantastyczna.
Owszem nie na trudny okres w życiu, gdyż wiele jest tam smutnych chwil, ale całościowo jest bardzo ciepła i pełna miłości.
Jednak miłości nie doskonałej i wyidealizowanej, ale trudnej, wymagającej kompromisów i wyrzeczeń.
Prawdziwą perełką tej powieści są bohaterowie, którzy są niezwykle realistyczni. Wcale nie trzeba się z nimi identyfikować, aby polubić ich i z zapartym tchem śledzić opisaną historię.
Każdy drobny epizod jest na swoim miejscu. Nic z tej opowieści bym nie wykreśliła.
Jedynie co, to zakończenie było dla mnie może trochę zbyt mało spektakularne, ale z tego co zauważyłam jest to charakterystyczne dla Rowell. Kończy ona swoje książki tak po cichu, zamykając okno przez które patrzyliśmy na życie bohateró. Dając nam do zrozumienie że historia się wcale nie kończy, tylko my już nie będziemy mieli do niej dalszego wglądu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość