ROMANSOHOLICZKI

Okładka to rzeczywiście fajna sprawa.
Ale nie róbmy, że to konieczność, bo czasami z jakiegoś powodu może się nie dać.

Ilość stron jest mi niepotrzebna, a okładkę zaczęłam dodawać, bo ładniej wygląda, tzn. czasami

Janka napisał(a):Rzeczywiście, można ewentualnie zrozumieć, że chodzi o czyste kryminały bez romansu.

To może zrobimy "recenzje książek z wątkami kryminalno-sensacyjnymi" - wtedy będzie wyraźnie widać, że chodzi o zbiór nadrzędny z wszystkimi rodzajami książek kryminalnych. Oraz że nie wykluczamy istnienia innych wątków w tych książkach, włącznie z romansowymi.

To co myślicie o tej propozycji?
Czy to jest lepsza alternatywa niż dwa poddziały: Książki kryminalno-sensacyjne, Romanse kryminalno-sensacyjne?

Wolałabym mieć dwa oddzielne działy - jeden z romansami, w których jest wątek sensacyjno-kryminalny i drugi z typowymi kryminałami, gdzie chodzi tylko i wyłącznie o kryminał i sensację. I to z tej prostej przyczyny, że jedyny kryminał jaki jestem w stanie strawić, to kryminał z wątkiem romansowym, a najlepiej z dużą dawką humoru, a typowych kryminałów nie tknę nawet małym palcem i takie rozgraniczenie byłoby dla mnie sporym uproszczeniem.

Dorotko, nie jestem wrogiem tego podziału, tylko dostrzegam wielkie trudności w klasyfikowaniu książek do takich działów. Zostanie bardzo dużo książek, które nie będą pasowały do żadnego z nich.
Np. wśród książek, które sama tam wstawiłam, jest tylko jeden kryminał z romansem, a reszta nie pasuje ani tu, ani tu.
Jeśli zrobimy więcej działów (np. komedie kryminalne, chick-lity z wątkami kryminalnymi itd., itp.), to z kolei się okaże, że niektóre książki pasują do więcej niż jednego działu.
Obawiam się galimatiasu.

Czy ja wiem, nie potrzeba chyba ustalania tak szczegółowych podziałów.
W poddziale Romans kryminalno-sensacyjny powinny trafiać rzeczywiście romanse z kryminalnym wątkiem, ale też i takie gdzie jest to tylko wątek romansowy. Przyznam szczerze, że też wolę wiedzieć gdzie mogę liczyć chodź na odrobinę wątku romansowego.
Wydaje mi się, że poddział Książki kryminalno-sensacyjne może te wszystkie niepewne tytuły złapać. Czyli wszystkie zabawne kryminały, które nie mają wątku miłosnego, bądź ten wątek jest gdzieś kompletnie na drugim planie i np. nie ma szczęśliwego zakończenia.
Książki kryminalno-sensacyjne to jest ogólny dział więc tak naprawdę to jakby z niego jest wyszczególniona jedna grupa Romanse kryminalno-sensacyjne. Reszta więc może w nim zostać. Przydałoby się np. do tych recenzji dopisywać jaki to jest gatunek albo jeśli ciężko zakwalifikować do jednego robić takie jakby tagi, że to jest komedia kryminalna, obyczajówka etc.

Pomyślcie, dajcie znać jak wam się podoba, wszystko możemy zmienić, nic na razie nie jest postanowione.
Przerzuciłam część do różnych działów, zostawiłam część, ale wszystko może wrócić na swoje miejsce, bądź też być dalej posegregowane, wszystko zależy od was.

Wydaje mi się, że w dziale "Książki kryminalno-sensacyjne" powinny być kryminały, książki sensacyjne i thrillery, w których te wątki stanowią najważniejszą treść. Bez wszelkich wątków miłosnych lub tylko z malusimi (bez większego znaczenia dla treści).
W dziale "Romanse kryminalno-sensacyjne" powinny być te książki, które należą jednocześnie do gatunku "kryminał" oraz do gatunku "romans". Tak jak "Mr Perfekt". Złapano tam mordercę, a główna para romansu dostała swoje HEA.
Natomiast reszta, np. takie w których jest wątek miłosny, nawet duży, ale książka nie należy do gatunku romans, powinna zostać luzem. Myślę, że byłoby za bardzo mylące dołączanie ich do romansów.

Duzz, widziałam, że trochę recenzji kryminałów przeniosłaś do poddziałów. Gdyby Ci się kiedyś chciało tam zajrzeć, to z napisanych przeze mnie można jeszcze przenieść:
"Full Scoop - Janet Evanovich i Charlotte Hughes" - do działu Romanse kryminalno-sensacyjne
"Tajemnice zamku Lochlyre/Mordercza gra - Heather Graham" - także do działu Romanse kryminalno-sensacyjne
"Top Secret Twenty-One - Janet Evanovich" - do działu Książki kryminalno-sensacyjne

"Gibt es ein Leben nach der Torte? - Meg Cabot" - została mi jedna sierotka, która nie do końca pasuje do romansów, więc może niech zostanie luzem.

Z góry dziękuję.

Tak przerzucałam, ale to było jeszcze przed świętami. Zaraz zerknę i przerzucę je odpowiednio. Dziękuję

A może do nieromansowej ją?

Edit: Przerzucone, jeszcze raz ślicznie dziękuję

Szkoda jej do kryminałów nieromansowych. U Meg Cabot jest sporo wątków miłosnych.
Sama nie wiem.
Może kiedyś dojdzie więcej podobnych recenzji i zrobimy wtedy nowy dział chicklitowo-kryminalny.

Może i racja może tak na razie zostać.

Dziewczynki, mam pytanie: Czy recenzje chick litów i powieści obyczajowych mam wstawiać do działu "Recenzje książek nieromansowych" czy do "Recenzje romansów współczesnych"?

Może z romansami współczesnymi, ale z zaznaczeniem na początku, że to chick lit

Też tak myślę, tylko będzie problem, bo nie każdy chick lit kończy się szczęściem we dwoje. Czasem na końcu jest szczęśliwy singiel, a takie książki budzą sprzeciw niektórych osób na forum i może być podniesiony lament.

To może i w przypadku tego jeśli nie ma szczęśliwie zakończonego wątku miłosnego napisać, że brak HEA albo HFN Co można jak coś dać w spoiler jeśli ktoś nie chce wiedzieć.
Np. Zakończenie wątku miłosnego

Dobrze, będę tak zaznaczać w razie czego.