Fringilla napisał(a):kejti napisał(a):Sceny seksu kartkowałam
Bo?
prócz słów chyba nikt nic nowego nie jest w stanie wymyślićkejti napisał(a):Fringilla napisał(a):kejti napisał(a):Sceny seksu kartkowałam
Bo?
od prawie roku nudzę się czytając te sceny - jedno i to samo więc omijam, czytałam tylko dialog
Szczypto, niestety nie odpowiem na to pytanie, zbyt mało historyków przeczytałam
Szczypta_Kasi napisał(a):A ja rzucę takim pytaniem ogólnym.
Wolice w historykach takie dość swobodne zachowania bohaterów jak w "Uwodzicielu bez szans", czy bardziej formalne i oddające nasze wyobrażania o epoce?
U których autorek zauważacie takie rozluźnienie obyczajowe, a u których trzymanie się realiów?
Jak dla mnie na przykład u Balogh bohaterowie są bardziej formalni. Za to Quick i MacLean zaliczam do tych luźniejszych.
Mam problem do zakwalifikowania Kleypas.
Szczypta_Kasi napisał(a):A ja rzucę takim pytaniem ogólnym.
Wolice w historykach takie dość swobodne zachowania bohaterów jak w "Uwodzicielu bez szans", czy bardziej formalne i oddające nasze wyobrażania o epoce?
U których autorek zauważacie takie rozluźnienie obyczajowe, a u których trzymanie się realiów?
Jak dla mnie na przykład u Balogh bohaterowie są bardziej formalni. Za to Quick i MacLean zaliczam do tych luźniejszych.
Mam problem do zakwalifikowania Kleypas.
Szczypta_Kasi napisał(a):Ja w zasadzie też. I raczej wolę te lekkie niż ciężkie. jednak denerwuje mnie w niektórych zbyt uwspółcześnione podejście do niektórych spraw.
Fringilla napisał(a):No na koniec zawsze chodzi o to, jak dobrze się czytało, czyli czy nasza ówczesna potrzeba czytelnicza (mniej lub bardziej świadoma) została zaspokojona
Szczypta_Kasi napisał(a):A ja rzucę takim pytaniem ogólnym.
Wolice w historykach takie dość swobodne zachowania bohaterów jak w "Uwodzicielu bez szans", czy bardziej formalne i oddające nasze wyobrażania o epoce?
Szczypta_Kasi napisał(a):Ale pewne zasady wychowania w danej epoce powinny obowiązywać. W wielu historykach autorki zwracają uwagę na to, że pannie nie wolno rozmawiać z mężczyzną, któremu nie została wcześniej oficjalnie przedstawiona.
A autorki wiedze o czasach które opisują czerpią jedynie z innych historyków, które wcześniej przeczytały.
Powrót do Romansoholiczny Klub Dyskusyjny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość