Teraz jest 13 maja 2024, o 00:12

Książka na zimowe wieczory

Literatura romansowa wedle pory roku, nastroju i specjalnych okazji
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2016, o 16:01

Mnie "Flawia" bardzo kusi od kilku lat, ale nie mogę się wciągnąć. Zaczynałam kilka razy tom pierwszy, i oczami, i jako audio, i nic z tego mi nie wychodzi. Podoba mi się bardzo, więc calkiem bez powodu za każdym razem przerywam i sięgam po coś innego.

Trochę się zdziwiłam, jak zobaczyłam, że w polskim Matrasie książki stoją w młodzieżówkach, bo w niemieckich księgarniach są w kryminałach. Nie chodzi mi o to, że Matras nie ma racji, tylko o fakt, że się wcześniej zżyłam z myślą, że to dla dorosłych i w dorosłych bym ich szukała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 26 stycznia 2016, o 17:15

ale bohaterką jest bodajże jedenastolatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2016, o 17:24

Ale bardzo inteligentna.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 26 stycznia 2016, o 19:09

to prawda :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6409
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 26 stycznia 2016, o 23:52

Mimo że bohaterką jest mała dziewczynka to wg mnie to nie jest książka dla dzieci, nawet nie dla młodzieży. Wydaje mi się, że Niemcy dobrze ją zakwalifikowali do kryminałów. W tych książkach jeśli pojawia się humor to czarny, wiele tematów zupełnie dla dzieci się nie nadaje np. przemoc rodzeństwa wobec Flawii i w ogóle patologia jej rodziny, wątki około żałobne i żałobne, wojenne, nawet chyba jakieś seksualne były, a już tom 6 to w ogóle robi się nie dziecięcy, a w jednej scenie wręcz brutalny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 27 stycznia 2016, o 08:59

nie doszłam do 6-go, poprzestałam na 4-tym

Avatar użytkownika
 
Posty: 6409
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 27 stycznia 2016, o 14:23

Warto doczytać bo w szóstym wyjaśnia się tajemnica Harriet ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 27 stycznia 2016, o 14:35

Nie mówię "nie" :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 marca 2016, o 20:48

Zrobiłam sobie wyzwanie,żeby w czasie zimy przeczytać cały cykl Obca Diany Gabaldon.I przeczytałam...I teraz mam problem...Miałam nadzieję,że Spisane własną krwią będzie częścią zamykającą cykl.Ale chyba nie do końca tak się stało.Owszem,rodzina Fraserów zdobyła swoje miejsce na ziemi,sporo tajemnic zostało odkrytych,sporo się dzieje,ale sam koniec mnie trochę rozczarował.Sporo rzeczy zostaje niewyjaśnionych,pojawiają się nowe zagrożenia nie tylko w stosunku do Claire i Jamiego ale też w stosunku do innych osób...Brakowało mi tu przynajmniej jakiegoś konkretnego epilogu...W książce dużą część historii zajmuje amerykańska walka o niepodległość,szkoda,że cała historia nie została spuentowana chociażby kilkoma słowami(wiem oczywiście jak się skończyło,ale brakowało mi tu tego rysu w stosunku do bohaterów cyklu).Brak tu również rozwiązań dotyczących ważnych osób w książce-chociażby ,Bree z rodziną ,Marsali,Williama czy Johna Greya...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 marca 2016, o 20:54

Po tej części jest jeszcze połówka https://www.goodreads.com/book/show/136 ... ll-hallows i zapowiedź 9 tomu https://www.goodreads.com/book/show/22395437-untitled , który Diana potwierdziła na swojej stronie internetowej.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 marca 2016, o 21:02

jestem ciekawa,czy doczekam polskiego wydania...Fakt,że chciałabym jakiegoś konkretnego zakończenia całej historii...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 stycznia 2018, o 22:30

Lilia napisał(a):Znalazłam dzisiaj na FB propozycję 15 książek, które rozgrzeją nas w zimowe wieczory
https://media.bookbub.com/blog/2015/12/ ... ce-novels/

Znam pierwszą pozycję i zainteresowała mnie druga :mysli:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 stycznia 2024, o 02:28

Przeczytałam Winter Wolf S.P. Wayne i tak...
Czy jest to dobra książka... nooo... słaba redakcja trochę, ale... kurcze, to dobra opowieść jest, nawet literówki przełknę.
I ma super jednak atmosferę, która wynosi klasyczne motywy ponad przeciętna przyzwoitość :P
Bo jest tam paranormal, mega nieśmiały wilkołak, ucieczka przed cywilizacją i od przyjaźni do miłości oraz 4 pory roku, a w szczególności zima :P

No klimatyczne :D

I okładka bezbłędnie ilustrująca opowieść na wszystkich płaszczyznach: minimalizm oraz... minimalizm ;)
Obrazek
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 stycznia 2024, o 22:32

Brzmi intrygująco i kusząco, tylko z czasem jest niedobrze.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 stycznia 2024, o 23:51

To znaczy?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 stycznia 2024, o 20:27

To znaczy na razie nie za bardzo mam jak wcisnąć, tym bardziej i tak coś z listy trzeba będzie wywalić, bo czasu nie ukradnę – tzn. mogłabym spróbować, ale nie wiem, jak za to się zabrać hmmm
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 stycznia 2024, o 23:02

Ach, inaczej zrozumiałam "z czasem" :lol:

Ja na dzisiejszym etapie życia niczego nikomu już w sumie nie polecam - za duże jednak mamy nasze stosy TBR i za dużo mediów wokół namawiających do jeszcze jej zwiększenia :hyhy:
(ogólnie: za często wolę czytać cudze recenzje i dyskusje niż same książki - są często ciekawsze od fabuł :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 stycznia 2024, o 15:02

Tak, to prawda, ale czasem ktoś coś pisze i zaintryguje, a nawet to zostaje. Akurat mam ochotę na coś klimatycznego.
Poza tym w tym roku zmieniłam trochę podejście do czytania, czyli powoli zaczęłam unikać wątpliwych tytułów, stawiając na te, które dają większą szansę. Zobaczymy, jak długo wytrwam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 stycznia 2024, o 03:05

Rozumiem. Trudna sprawa ;)
Ja obecnie czysto instynktownie: czytam blurpa/recenzję i... albo czuję, albo nie czuję, żaden inny czynnik nie zagra poza "pasuje mi ten zestaw". I trochę się nauczyłam tłamsić egzystencjalną rozpacz "jak wiele świetnych tytułów mi umknie w zyciu".
(Ogólnie moje podsumowanie Ulubieńców Roku utwierdziło mnie, że na razie strategia słuszna)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 29 stycznia 2024, o 21:47

Zgadza się, ale tak to już bywa. Obawiam się, że nigdy nie uda mi się przeczyć tyle, ile bym chciała, co najwyżej można próbować.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia strona

Powrót do Sezon na książkę...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość