Teraz jest 12 maja 2024, o 18:37

J.R. Ward

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 listopada 2018, o 22:16

Ja nie śledzę swoja drogą jej innychserii - czy tam jest HEA?
Bo jakoś zawsze nachodzą mnie wątpliwości ^_^

ps swoją drogą Ward jest sprytną manipulantką w pewnych kwestiach...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 26 lutego 2021, o 01:58
Ulubiona autorka/autor: Lisa Kleypas, Anne Bishop, Nalini Singh

Post przez Shinedown » 16 marca 2021, o 22:12

Jak uwielbiam paranormale to jej serii o Bractwie nigdy jakoś nie polubiłam. Ci bohaterowie męscy to jacyś wyciągnięci normalnie z epoki romantyzmu. Marazm, ćpanie i użalanie się nad sobą. Tak po dwóch, trzech częściach odebrałam tą grupkę. Choć przyznaje, że dawno czytałam. Teraz nie wiem czy miałabym siły.
WandaVision
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 marca 2021, o 23:22

Przyznam, że podzielam wrażenia, acz mnie bawią po prostu po palmerowsku :rotfl:

Chociaż nie powiem: jest to też ciekawe jednak wywracanie pewnych sposobów na opis tego typu... naświetlenie odmiennych stron znanego jednakowoż z klasyki gatunku bohatera.
Ci wszyscy bad boye... :facepalm: a pod spodem... no...
Warto porozkminiać popularność emocjonalnego popaprania w romansach u bohaterów płci męskiej i kiedy to przechodzi w ciekawe rozważania o faktycznej ogólnej kondycji psychicznej meżczyzn-nie-tylko-wyobrażanych.

Na dłuższą metę to bohaterki są o wiele, hm, ciekawsze, i to tak serio serio... łącznie z postacią bóstwa :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 lutego 2022, o 20:49

stanęłam na 15 z tu już 20 :shock:

Lover Arisen J.R. Ward
Obrazek

April 5th 2022

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7610
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 11 lutego 2022, o 20:55

Ja stanęłam na 5 i to tak dawno, że "muszę" najpierw powtórkę zrobić :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lutego 2022, o 21:22

Ja utknęłam na... oj... a, kurcze, na 16... dwa kolejne mam cały czas pod ręką, ale jakoś brak motywacji...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 lutego 2022, o 21:35

ja to zawsze się boję czytać Ward, z nią to nigdy nie wiadomo, nie zawsze jest HEA ale za to potrafi pisać :lovju:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lutego 2022, o 21:46

Tam w sumie wszędzie jest HFN, a tylko raz pojechała po bandzie w 10 tomie.
(ok, jest jeszcze Trez, ale tam pogmatwała i nie zdążyłam jeszcze nadrobić podbno-HEA).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 lutego 2022, o 21:55

no w sumie w dwóch sytuacjach ale to dark romans więc nigdy nie wiadomo co tam jeszcze będzie :niepewny:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lutego 2022, o 22:00

A dark romans to...? Jestem ciekawa definicji :P
Bo jak dla mnie Ward nie wpada jednak - jest u niej wciąż wyraźne rozróżnienie między dobro-zło i takie tam schematy ;)

Dark romance to faktycznie współczesny romans mafijny...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 39924
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 lutego 2022, o 08:32

A ja bym chętnie ją poczytała, wyczytałam wszystko co dało radę. Tęsknię
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 lutego 2022, o 10:52

Fringilla napisał(a):A dark romans to...? Jestem ciekawa definicji :P
Bo jak dla mnie Ward nie wpada jednak - jest u niej wciąż wyraźne rozróżnienie między dobro-zło i takie tam schematy ;)

Dark romance to faktycznie współczesny romans mafijny...

dla mnie dark romanse jest wtedy kiedy jest mrocznie
dla Ciebie może nie wpadać, dla mnie tak ^_^

Aniołek, ja też :smutny:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 lutego 2022, o 00:02

W definicjach, jakie znalazłam i znałam, ta ambiwalentność i brak wymagań co do bohatera, aby postępował etycznie wobec świata/porządku (bo koncept romansowy w dużej mierze się opierał na przeciąganiu bohatera na Jasną Stronę Mocy, jakkolwiek rozumianą, np. od "małżeństwo dobre, spanie bez ślubu złe" po "mordowanie złe, przeprowadzanie staruszek przez ulicę dobre" :P to sine qua non...
-> https://www.urbandictionary.com/define. ... %20Romance
-> https://bookriot.com/dark-romance-books/

I u Ward jednak mamy bohaterów zdecydowanie pracujących dla Dobrej Strony... Z tym że faktycznie angst mocny i metody radzenia sobie z problemami na drodze ku światłości grząskie... i utrzymywany w sumie ciągły HFN a nie HEA.
Na dłuższą metę nie ma tam nic moralnie kontrowersyjnego...

Hm, pamiętam, określało się jako mroczny romans (bardziej nawet dla paranormal, z ciężką atmosferą, niż szerszej fantastyki w romansie) ale nie pokrywał się z dark romance (gdzie spokojnie współczesne mogą się pojawić bez żadnych fantastycznych elementów)...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2022, o 15:39

Fringilla napisał(a):A dark romans to...? Jestem ciekawa definicji :P
Bo jak dla mnie Ward nie wpada jednak - jest u niej wciąż wyraźne rozróżnienie między dobro-zło i takie tam schematy ;)

Dark romance to faktycznie współczesny romans mafijny...

Darki to chyba tam, gdzie 1. mrocznie, jak mówi Kejti, ale i 2. występuje przemoc i przemocowe zachowania któregoś z głównych bohaterów.
Nie zawsze mafia=dark, choć mogą oba motywy obok siebie siedzieć ;)

W ogóle dziś mi się Wardowe książki śniły :D
Poczytałabym.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lutego 2022, o 22:14

Właśnie jak w definicjach wyżej ;)
I jak przy dyskusji o romansach mafijnych: romans mafijny =/= romans z mafią / bohaterami w mafii etc. Muszą wystąpić dodatkowe elementy - tak, właśnie się pokrywające z "dark romance" :P

Przy okazji: pranormalne krwawawe nie muszą też być "dark" - przykład: komediowa acz "mroczna" chwilami Sparks... Podobnie niektóre tomy Kenyon są bardziej mroczne niż inne... ale wciąż: podział na dobro/zło wyraźny, a bohaterowie zdecydowanie po "słusznej stronie".
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 lutego 2022, o 20:29

Miałam brać się za czwarty tom, ale na razie nie wyszło.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 30 marca 2024, o 14:58

Będzie wznowienie, wydawnictwo Nowa Baśń.

że niby to ma być Grom? :evillaugh: :evillaugh:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 39924
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 marca 2024, o 15:35

Jak tak to sie odkochałam :evillaugh:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość