Teraz jest 19 kwietnia 2024, o 04:49

Johanna Lindsey

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 sierpnia 2014, o 18:43

Nocny Anioł napisał(a):Długa płomienna zima, takie to fajne że w takich cenach łazi?

Może dlatego, że niewiele pozostało egzemplarzy? W każdym razie nie miałam okazji, jak chciałam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 39846
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 6 sierpnia 2014, o 07:36

ceny :zalamka: :zalamka:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 sierpnia 2014, o 14:06

Nie uważam żeby była taka fajna :]
Na początku wikingowie najeżdżają zamek bohaterki i obcinają ludziom ręce i inne członki. Ją zabierają ze sobą, ma być niewolnicą tego głównego chyba. Nawet znośnie i ciekawie jest,ale potem już gorzej i takie masło maślane się robi z tego. Nie pamiętam,bo czytałam dawno,ale było coś,że ją wróg porwał,a ten imbecyl sobie ubzdurał,że ona uciekła sama od niego i ja pogonił,a ona była w ciąży. Ogólnie taka nierówna książka moim zdaniem. A że drogo chodzi nie miałam pojęcia. Te co lubię i które są moim zdaniem naprawdę dobre chodzą za grosze :] Pewnie jak zwykle nie wiem co dobre :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 sierpnia 2014, o 14:24

A może po prostu dostępne i tanie są te, które zostały wznowione na różowo. Długa płomienna zima chyba do nich nie należy.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 sierpnia 2014, o 15:06

Molestuję na FB Świat Książki o ponowne wydanie Uroczego nicponia :mrgreen:
kolejny biały kruk :ermm:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 24 sierpnia 2014, o 19:05

Very długa płomienna zima faktycznie dno .
A nicpon winduja ceny. Ostatnio rowniez się zszokowłam :shock: . Chociaż dziewczyny podały linki gdzie taniej mogłoby być. Monia mi rowniez najnowszych brakuje

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 grudnia 2014, o 15:30

Wildfire In His Arms by Johanna Lindsey

okładki jeszcze nie ma

Expected publication: June 16th 2015 by Gallery Books

#1 New York Times bestselling author Johanna Lindsey’s passionate new tale about a gunfighter running from his past who finds his future when he escorts a beautiful outlaw to her hanging. Featuring one of Lindsey’s most intriguing heroes: the dangerous and mysterious Degan Grant from One Heart to Win.

With his work in Montana completed now that the Callahan-Warren feud has ended in marriage rather than bloodshed, Degan Grant sets out for California because it is far away from the home he wants to forget—until the US Marshal who saved his life calls in a favor. All Degan has to do is apprehend three outlaws on the marshal’s list and turn them over to the law. Easy enough, he figures, for a man no one wants to tangle with.

But then a bold young woman crosses his path. Maxine grew up so pretty and attracted so much unwanted attention in her Texas hometown that events spiraled out of control. She will try anything to escape the handsome, enigmatic gunfighter who intends to turn her over to a corrupt sheriff who will hang her instead of putting her on trial.

Saddled with a sassy, spirited young woman who insists she is innocent, Degan must hunt down a vicious killer and keep an old enemy at bay. But forced into intimate proximity with his beguiling prisoner, he finds his desire sparking into a wildfire of passion, and he can no longer deny that it is time for them to risk confronting their pasts so he can have a chance at a future with her in his arms forever.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 28 maja 2015, o 19:23

Jeny, ludzie kochane, nie wiem czy to wina pogody, złego momentu czy czego, ale wzięłam się za "Pozwól się znaleźć miłości" i przez ponad tydzień przeczytałam niespełna sto stron! Nie ciągnie mnie do niej w ogóle i przez te sto przeczytanych stron w sumie nic jeszcze ciekawego się nie wydarzało. Spotkali się dwa razy. Za pierwszym on coś do niej powiedział, a ona się uniósła, za drugim powiedział do niej ze dwa zdania, a ona odpowiedziała mu i się uniosła :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 14:59

Very i jak ruszyłaś cokolwiek?
ciekawa jestem czy to się dla mnie nada ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 15:02

Wzięłam aktualnie Stukacza drugiego i chcę wykończyć go, a do tego wrócę póki pamiętam na czym stanęłam. A nie wydarzyło się do tej pory tak wiele żeby mieć co zapomnieć :]
Tak jak Kusicielkę czytałam i przez 70 stron jakoś trwał czyjś tam poród, a oni łazili w kółko i się denerwowali. Kiedyś tak dużo jej czytałam i jakoś nie zauważyłam żeby tak się długo rozkręcały jej książki. Ta o Szkocie jakoś szybko wskakuje na odpowiednie tory :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 15:03

o matko, to co ta Lindsey?
70 stron porodu, tak męczyć bohaterkę :evillaugh:

Szkot jest miodzio ;) aż mi dobrze na samo wspomnienie. Dlatego Cię tak delikatnie popędzam, bo może znów znajdziesz perełkę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 15:16

Oj wątpię. Jako że ja tych kowbojskich nie lubię to jedyną perełkę, jaką znalazłam, znasz ;)
Jeszcze spoko jest chyba "Za głosem serca", ale to średniowiecze :hyhy:

Ale nie będę się poddawać. Sporo mam nieczytanych jej. Zwłaszcza tych nowszych z ostatnich lat ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 15:21

za średniowiecze dziękuję :P

w sumie nie wiem jakie jeszcze jej są chwalone.
A które z dzikozachodowych czytałaś?
Pewnie mi mówiłaś ale moja pamięć dziurawa jak sito :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 15:25

Yyyy, próbowałam "Jesteś całym światem" o jakiejś dziewczynie, co się za chłopaka przebierała i że niby nazywa się Kit. Nie podobało mi się i rzuciłam. I jeszcze "Mężczyzna tylko dla mnie" tam też chyba westernowe tło było. Przeczytałam, ale bez żadnych uniesień ;) Coś mi świta, że jeszcze którąś ruszałam, ale teraz nie mam pojęcia czy tak rzeczywiście było ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 15:29

Mężczyzny nie znam, nie wiem jak to się stało skoro western ;)

a Jesteś całym światem to drugi tom Dzikiego serca, które było przecudowne ;) samo Jesteś całym światem, było ok, ale nie urywało niczego, no i jednak trzeba było po kolei ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 15:31

A ja przez to, że to Jesteś było tak beznadziejne mam obawę sięgać po część pierwszą :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 15:32

spróbuj, raczej jest lubiane ;)
i często w polecankach bywa. Nie ma takich dłużyzn na bank, ciągle coś się dzieje
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 15:55

Może kiedyś. Jakoś to nie moje klimaty raczej, te kowbojskie ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 15:56

no wiem wiem ;)
ale chciałabym Cię kiedyś na to namówić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 15:58

A potem będziesz krzyczeć, że dziwak jestem, bo wszyscy lubią tylko nie ja. Tak obstawiam przynajmniej :P

A Ty z tych Mallorych czytałaś coś?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 16:00

a czy krzyczałam tak kiedyś? :P
ciekawa jestem co powiesz zwyczajnie :P

nic kompletnie. Próbowałam tylko ten pierwszy tom, ale nie pykło.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 16:02

Jeny, jaka ja byłam zachwycona tym pierwszym tomem kiedyś :rotfl:
Ale ja wtedy i zdrady u Coulter łykałam :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 16:03

weeeź :P
ja zdrad nie tolerowałam nigdy, a pierwszy tom mnie od siebie odstraszył po kilku stronach. To chyba nawet jakoś średniowieczne jest :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 czerwca 2015, o 16:12

Nie no co Ty! 1800 któryś tam rok ;)
Spoko, zdrad tam nie ma żadnych. Ale bohater to głupi ćwok. I w tej książce pierwsze moje seksy były, to też miałam długo do niej pewnego rodzaju sentyment :hyhy:

A te Coulter mi się kojarzyły, że były jakieś nie takie jak trzeba, ale tych zdrad nie zapamiętałam w ogóle. Raczej, że bohatery gbury :] Dopiero ostatnio wlazłam na biblionetkę, bo sobie chciałam te dwie książki zaznaczyć, a przy nich recenzje były jakichś oburzonych pań, że tam to zdrady takie i w ogóle :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2015, o 16:14

to co mnie się uroiło?
Ja na to średniowiecze jakaś za mocno przeczulona jestem :evillaugh: wszędzie je widzę, niedługo spod łóżka na mnie wyskoczy :P

ćwoków nie lubię. Oj nie :P

weź, dwie Coulter czytałam, obie równie bardzo do kitu :P
ale to ustalone że początek romansoholicyzmu oznacza się większą tolerancją :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości