Strona 3 z 5
Napisane:
13 marca 2015, o 22:11
przez szuwarek
Miss to tom 3,5 z serii Magnus
Napisane:
13 marca 2015, o 22:12
przez Księżycowa Kawa
A trzeba to po kolei, czy można przeskoczyć?
Napisane:
13 marca 2015, o 22:28
przez szuwarek
bo ja wiem, Magnus niekoniecznie, chociaż zawsze lepiej. Tzn, da się osobno.
Napisane:
13 marca 2015, o 22:38
przez Księżycowa Kawa
Pewnie tak. Poza tym chyba one nie są długie…
Napisane:
13 marca 2015, o 23:37
przez klarek
Może bym dotrwała do tej części
Napisane:
13 marca 2015, o 23:43
przez Księżycowa Kawa
Chyba spróbuję, ale zapewne to mi w czasie się rozciągnie…
Napisane:
13 marca 2015, o 23:46
przez klarek
Kawo, czasu niewiele na to potrzeba. Czyta się to bardzo szybciutko, boi zatrzymywać się specjalnie nie ma na czym, wszak to nie podręcznik, choć czasami miewałam wątpliwości
Ale bawi, i jak na razie to mnie przy nim trzyma
Napisane:
13 marca 2015, o 23:51
przez Księżycowa Kawa
To jeszcze kwestia jakości samego tekstu (lubię, jak jest porządnie sformatowany), poza tym sporo rozprasza moją uwagę, tzn. próbuję wrócić do wcześniejszych planów…
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:17
przez klarek
Ostatnio czytając różne dziwne rzeczy przeczytałam całą Dumę. I przyznam, że jeśli ktoś po pierwszych częściach przestanie czytać, bo... co tam... (a tego coś tam może być całkiem sporo na początku), to trochę straci. Cała seria rozwija się. I jak kto lubi aby chodziło nie tylko o seks, to będzie zadowolony. Pewnie, że części sa na różnych poziomie. Jedne lepsze, inne gorsze, ale całość można ocenić jako dobry kawałek zmiennych. Fajny, szkoda, że tak szybko się skończył
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:19
przez LiaMort
hm... czyli muszę czytać dalej.
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:22
przez Duzzz
Czy to są Ci słynni hokeiści?
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:23
przez klarek
Lia, jeśli tylko zarzucasz serii, że za dużo seksu i że sensu poza nim mało to tak
Chyba, że ogólnie nie lubisz tych zmiennych, bo oni są. Coraz bardziej zmienni w swojej zmienności
Duzzz, profesje tam są rózne, ale i hokeiści są.
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:27
przez LiaMort
lubię zmiennych.. hm. może jestem uprzedzona trochę do wilkołaków <winny Zmierzch>..
ta ilość seksu czasami mnie przeraża i fakt to, nie mówię że zawsze... kręci się wokół tego.
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:30
przez klarek
Wilkołaków brak, ale są lwy i niedźwiedzie
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 18:32
przez LiaMort
jednego Lewka już poznałam..xD
to na całe szczęście.
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 19:51
przez szuwarek
ten tutaj też niezły..
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 19:59
przez klarek
Nawet dwóch jest fajnych. Ale ja najbardziej lubię jak nimi niedźwiedź drzwi otwiera
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:02
przez szuwarek
nooo...ale lwice za to wrrreedne..
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:07
przez Duzzz
klarek napisał(a):Duzzz, profesje tam są rózne, ale i hokeiści są.
Np.? Więcej sportowców?
Wiesz, swojego czasu Frin pytałam o tych hokeistów i tak mi się przypomniało. Chociaż muszę przyznać, że w wersji paranormalnej nie przypominam sobie bym ich próbowała
Edit: A na sportowców mam dalej fazę
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:10
przez klarek
szuwarku, suki w najczystszym wydaniu. Ja takich nie lubię. Nawet wilki mogę przeżyć ale nie te. Zresztą ja tutaj uwielbiam szaleństwo. Blayne jest cudna. I Bo.
Duzzz, stolarz , informatyk, ochroniarz, bogaty chłopak, hotelarz i hokeista też
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:22
przez szuwarek
w ogóle te relacje quasi stadne ale takie przekombinowane, bijące się kobiety o kurde kolor lakieru.... nie moja bajka. A facetów to kręci
tam chyba chodzi o to żeby babki miały więcej testosteronu i twardsze jaja, a IMHO wychodzą na bezmózgie bijące sie pijawki.
a niedźwiadek bawiący sie paluszkami? lubię Miss Congeniality - coś jak Kości...
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:29
przez klarek
szuwarku, do tego jeszcze nie dotarłam, ale już, już zacznę
jeszcze tylko chwila
A mi chyba nie przeszkadza, niech się biją. One w pełni zasługują na swoje miano. Ale tutaj jestem w stanie to kupić. Tym bardziej jak w kolejnej części, ktoś rozsądniejszy, z mniejszym testosteronem, ale większym mózgiem, nosa im utrze
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:30
przez LiaMort
hm.. wolę już te wredne suki.. niż te uległe, podporządkowane... o jezu.. zakochałam się.. to muszę się dobrze zachowywać... dobrze, że potrafią pokazać, że nie tylko mężczyźni rządzą.
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:39
przez szuwarek
Lia- a to druga skrajność... nie lubię skrajności.
Klarku - nie wszystkie są takie. i nie wszystkie się biją ... ale akurat w Niedźwiadku to mnie własnie chyba najbardziej uderzyło.
Napisane:
7 kwietnia 2015, o 20:40
przez LiaMort
hm.. każdy lubi co chce..
ja tam lubię się trochę pośmiać.
a przy nich można.