Autor |
Wiadomość |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 32727 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
14 września 2019, o 12:36
Od trzech lat planujemy remont kuchni z wymianą wszystkich mebli i sprzętów. Ciągle to odkładamy na później. Teraz znowu odłożyliśmy, bo mój F. ma aktualnie dużo pracy, a za rok będzie miał więcej wolnego i będzie mu łatwiej połaczyć swoje zajęcia z remontem. Ciekawe, czy w nowych meblach będę mieć szufladę pod piekarnikiem.
_________________
|
|
|
 |
ewa.p
Rozpisana cesarzowa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:15 Posty: 29630 Lokalizacja: Kłyż Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews
|
14 września 2019, o 16:46
ja w tej szufladzie trzyman przykrywki na garnki,nigdzie indziej mi sie nie mieszczą...
_________________ ________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 30209 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach
|
14 września 2019, o 17:19
_________________

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 32727 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
14 września 2019, o 18:16
Lucy, ślicznie u Ciebie wygląda. Widzę, że masz Polakową. Widziałam te książki w księgarniach wyprzedażowych, ale nie kupiłam (a dokładniej mówiąc chyba mam jedną sztukę). Boję się, że po cudownym i bardzo humorystycznym cyklu o Żeni i Anfisie, ten drugi cykl może być dla mnie za mało atrakcyjny.
_________________
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 30209 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach
|
14 września 2019, o 20:12
Ta seria nie jest humorystyczna, wręcz przeciwnie.
_________________

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 32727 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
14 września 2019, o 21:10
Właśnie tak słyszałam. Ale podobno jest dobra.
_________________
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
14 września 2019, o 21:20
ewa.p napisał(a): ja w tej szufladzie trzyman przykrywki na garnki,nigdzie indziej mi sie nie mieszczą... No częste właśnie Ja ogólnie trzymam w piekarniku różne garnki, bo wygodniej sięgać... Dziwią mnie niekiedy wymiary gotowych szafek kuchennych. Janka napisał(a): Widziałam też w sklepach niskie szafki z jedną szufladą, na których można postawić pralkę. To też jest bardzo praktyczne, bo łatwiej się dostać do bębna pralki i dodatkowo jest miejsce np. na proszki do prania. I można łatwiej można wyciągnąć, tak? Też jestem zawsze za takim rozwiązaniem (tak jak lodówka na porządnych nóżko-kółkach - rany, wreszcie, mogę regularnie sprzątać pod sprzętem  *** Lucy - jak się nazywa ta klasyczna roślina doniczkowo-pnąca u Ciebie?  zawsze zapominam, a jest elementem niezbędnym, jak Eurazja długa i szeroka  Każdy w mej rodzinie ma i spotykam prawie wszędzie między Atlantykiem a Pacyfikiem
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 32727 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
14 września 2019, o 22:02
Fringilla napisał(a): I można łatwiej można wyciągnąć, tak? Też jestem zawsze za takim rozwiązaniem (tak jak lodówka na porządnych nóżko-kółkach - rany, wreszcie, mogę regularnie sprzątać pod sprzętem  Tutaj można zobaczyć coś w tym stylu: https://german.alibaba.com/product-detail/chest-of-drawers-under-washing-machine-laundry-pedestal-deep-base-cabinets-60729981199.htmlIstnieją też ładniejsze, np. drewniane. Podoba mi się ten pomysł, bo jest praktyczny. U mnie niestety się nie da go wykorzystać, bo pralkę mam w kuchni i jest zabudowana pod blatem, a suszarkę mam w łazience, gdzie wykorzystuję ją jako praktyczny stolik lub półkę i nie chciałabym mieć jej wyżej. Gdybym miała oddzielną pralnię, to na pewno zdecydowałabym się na takie niskie komody podwyższające urządzenia i ułatwiające do nich dostęp. Mamy w piwnicy wspólną pralkę i suszarkę, z których nie korzystam, bo wolę swoje w domu, ale tam zrobiono właśnie od razu murowane podwyższenie, które się świetnie sprawdza.
_________________
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
14 września 2019, o 22:10
Jakbym mogła, to bym korzystała z publicznych / blokowych pralni dla choćby różnego rodzaju gabarytów większych, potrzebujących dużych pralek, ale nie ma... (a także suszarni - tych jest mało już w ogóle i nie wiem czemu - często w piwnicy zamiast na strychach / piętrach najwyższych; cóż, to nie ten klimat, żeby były na dachach, chociaż kto wie, już niedługo...
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 32727 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
14 września 2019, o 22:30
Większą pralkę potrzebuję tylko do mojej kołdry zimowej, a cała reszta prania mieści mi się na szczęście w mojej pralce.
Oj, Frin, nie strasz tym suszeniem na dachu. Zresztą jeśli klimat się aż tak ociepli, to w ogóle nie trzeba będzie rozwieszać prania, bo wszystko będzie schło w minutę, od razu po wyciągnięciu z pralki. A pralki i tak już nikt nie będzie mógł używać, bo będzie jeszcze bardziej podgrzewała powietrze. Bardzo możliwe, że producenci suszarek zbankrutują wtedy jako pierwsi.
Też mi się marzy suszarnia na strychu, tylko że u nas wcale nie ma strychu. Przyjaciółka mieszkająca w starym budynku ma swój własny strych, bo mieszka na ostatnim piętrze i go uwielbia. No ale coś za coś, ona z kolei nie ma windy.
_________________
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 30209 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach
|
15 września 2019, o 00:17
Janka napisał(a): Właśnie tak słyszałam. Ale podobno jest dobra. bardzo Fringilla napisał(a): Lucy - jak się nazywa ta klasyczna roślina doniczkowo-pnąca u Ciebie?  zawsze zapominam, a jest elementem niezbędnym, jak Eurazja długa i szeroka  Każdy w mej rodzinie ma i spotykam prawie wszędzie między Atlantykiem a Pacyfikiem  chodzi o bluszczyk ?
_________________

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
15 września 2019, o 00:36
Czy tam obok bluszczyku nie jest aby coś z zielonkawymi z białymi przebarwieniami?
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 30209 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach
|
15 września 2019, o 02:43
Jest, tylko nazwy nie pamiętam.  Było małe i zabiedzione w Biedronce, przygarnęłam i się rozrosło.
_________________

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.
|
|
|
 |
Nocny Anioł
Enchantress words
Dołączył(a): 17 października 2011, o 12:59 Posty: 36338 Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
|
15 września 2019, o 08:11
Luc pięknie  bardzo pobajać mi się twoje półkowe dodatki Frin oko mam słabe, bom ślepa, ale na tyle na ile myślę że to Scindapsus, mam to w domu rośnie jak nienormalne, oczyszcza powietrze, ale nie lubi dymu z fajek. Ja wygrzebałam oryginalny koszyczek, pokazać?
_________________ Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
15 września 2019, o 17:31
Lucy napisał(a): Było małe i zabiedzione w Biedronce, przygarnęłam i się rozrosło. Chwała Ci  Dzięki za info. Hm, albo tak jak piszesz, Aniele, Scindapsus, albo Epipremnum - sobie doczytuję teraz  To jest zabawne, że w sumie domowe doniczkowe rośliny u nas w Europie w większości pochodzą z Azji i stały się modne na bazie świadomego lub nie rozpowszechniania Feng Shui w aranżacji przestrzeni (i biurowej, i domowej)  Znaczy: tak patrząc na historię, to z azjatyckich kultur zapożyczylismy doniczkowce niekwitnące w mieszkaniach od jakiś 200 maksymalnie lat (a tak naprawdę to mniej). Wcześniej - balkonowo-ogrodowe rozwiązania kwitnące dominowały
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Nocny Anioł
Enchantress words
Dołączył(a): 17 października 2011, o 12:59 Posty: 36338 Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
|
16 września 2019, o 06:20
Tak, albo ten drugi, nazwy maja czaderskie.
_________________ Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
16 września 2019, o 13:42
Bo serio nie zdążyły się spolszczyć jeszcze, tak krótki jednak mają staż u nas
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Nocny Anioł
Enchantress words
Dołączył(a): 17 października 2011, o 12:59 Posty: 36338 Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
|
16 września 2019, o 14:01
Ta, ten kwiatek jest u mnie w chacie od kiedy pamietam , a u mnie 40 za zakrętem
_________________ Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
16 września 2019, o 14:39
Ale właśnie: na większą skalę to moda powojenna - doniczkowce w domu na taka skalę. Co to jest 40 lat...  A serio: no kurcze, nie uważasz za dziwne, że jakiejś sensownej polskiej nazwy nie ma?
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Nocny Anioł
Enchantress words
Dołączył(a): 17 października 2011, o 12:59 Posty: 36338 Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
|
17 września 2019, o 06:10
Dziwne, na bank ludzie do siebie mówią "wiesz pięknie mi rośnie Scindapsus, a planuje kupić Epipremnum". Jakoś tego nie widzę, większość nie ma pojęcia jak się to nazywa. Idąc tym tropem na Fiołki powinniśmy mówić Saintpaulia
_________________ Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
|
|
|
 |
Dorotka
Diamentowe Pióro
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 12737 Pochwały: 94
|
17 września 2019, o 09:53
Nocny Anioł napisał(a): Ja wygrzebałam oryginalny koszyczek, pokazać? Jasne, że pokazać.
_________________
|
|
|
 |
Fringilla
Sprząta i układa
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 24494 Lokalizacja: i keep moving to be stable Pochwały: 20
|
17 września 2019, o 16:27
Nocny Anioł napisał(a): Dziwne, na bank ludzie do siebie mówią "wiesz pięknie mi rośnie Scindapsus, a planuje kupić Epipremnum". Jakoś tego nie widzę, większość nie ma pojęcia jak się to nazywa. Idąc tym tropem na Fiołki powinniśmy mówić Saintpaulia  No i o to chodzi - fiołki są z nami od tysiącleci: europejska roślina znana w starożytności (viola > zesłowiańszczony fiołek) a u nas mająca "naszą" nazwę "bratek". A nasze domówki doniczkowe jeszcze w większości tego nie doczekały i trochę w sumie jestem zdziwiona
_________________ Awatar: Francesco Veronesi / Pink Robin - Mt.Field - Tasmania / Flickr (CC BY-SA 2.0)
|
|
|
 |
Nocny Anioł
Enchantress words
Dołączył(a): 17 października 2011, o 12:59 Posty: 36338 Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
|
18 września 2019, o 06:16
Też jestem zdziwiona, w owych czasach gdzie na wszystko wymyśla się nazwy influencer i temu podobne, przestaliśmy nazywać rośliny  . Pracowałam kiedyś w kamieniarstwie i nawet kamienie miały nazwy "własne", łatwiejsze dla nas, sprzedawców.
_________________ Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
|
|
|
 |
Nocny Anioł
Enchantress words
Dołączył(a): 17 października 2011, o 12:59 Posty: 36338 Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
|
21 września 2019, o 15:30
Tak jak mówiłam Koszyczek  Odnowiłam też lampion
_________________ Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
|
|
|
 |
Dorotka
Diamentowe Pióro
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 12737 Pochwały: 94
|
21 września 2019, o 20:12
Fajne, podobają mi się. Ale chyba najbardziej zazdroszczę ci przestrzeni, jaką masz.
_________________
|
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|