Teraz jest 12 maja 2024, o 20:08

Ciasta, placki, babki i inne słodkości

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 13084
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 lutego 2023, o 21:12

Ciekawy przepis, Ewo, wart wypróbowania, ale wkradła ci się w przepisie mała literówka, więc doprecyzuj ile trzeba dać serka homogenizowanego. Dwa opakowania po 140ml każdy, prawda?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 lutego 2023, o 21:44

Dzięki. Czyli bezmącznie...? Się słabo znam na rzeczach smażonych w głębokim tłuszczu (zrobiłam pierwszy raz racuszki drożdżowe w tym tygodniu i tylko przetestowałam regułę alkoholową, żeby nie wchłaniały tłuszczu...)

Ach, serek homogenizowany... smak dzieciństwa, nie jadłam pewnie ponad dekadę :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 313
Dołączył(a): 11 czerwca 2019, o 21:58
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Laurens/Krentz/Quick/Castle/McNaught

Post przez Agusia » 26 lutego 2023, o 23:55

O, ja mam inny przepis.

3 szklanki mąki
6 jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
400g seria homogenizowanego

Reszta jak u Ciebie. Można zrobić z połowy porcji bo sporo wychodzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 lutego 2023, o 13:50

Kusicie tymi pączkami :D

Ja nadal #teamFaworki, zwłaszcza że z pozostałych białek można wykonać bezy. W końcu nauczyłam się je piec i jestem uzależniona :still_dreaming:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 lutego 2023, o 23:33

Agusia napisał(a):O, ja mam inny przepis.
3 szklanki mąki

No właśnie w przepisach, jakie znalazłam, też mąka występuje... Bym jednak wolała, gdyby nie tym razem :P

Ps #teamPavlova :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 2 marca 2023, o 18:23

Dorotko,tak 2 serki po 140 ml każdy.Ja akurat mąki nie dawałam,ale nastepnym razem dam,żeby ciasto nie było tak rzadkie.Frin,zawsze można dodać mąkę bezglutenową...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 lutego 2024, o 23:03

Dziś prawie umarłam pączkowo (mózg mi się wyłącza i ogólnie zapadam w 24h hibernację) - skusiłam się na dwa, i nawet zjadłam w odstępie aż godzinnym.
Wciąż armageddon.

A jak tam Tłusty Czwartek u Was? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13084
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 lutego 2024, o 13:34

Tradycyjnie miałam nie jeść pączków w Tłusty Czwartek, ale sąsiadka mnie obdarowała czterema sztukami i oczywiście dwa pożarłam. :zalamka: To były domowe pączki, bez lukru, posypane jedynie cukrem pudrem, więc mam podwójne wyrzuty sumienia, bo: po pierwsze złamałam zasadę, a po drugie byłam na siebie zła, bo jak już musiałam pożreć jakieś pączki, to powinnam zjeść takie super wypasione z dużą ilością lukru, bo takie lubię najbardziej. Na przykład od Gesslerowej. Ale nie od Bliklego, bo u niego pączki mają nadzienie różane, a ja go nie lubię. Aaaa, i nie przepadam za faworkami, choć moja mama robiła przepyszne.
I zdecydowanie wolę pączki z cukierni od tych domowych. Nie wspominając o tych biedronkowych czy lidlowych. A swoją drogą z czego zrobiony jest pączek za 29 groszy?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 lutego 2024, o 21:21

Wymieniłabym się na domowe z chęcią :D

Moje były lukrowane z czekoladową polewą jeszcze, szaleństwo jak dla mnie. Z powidłami śliwkowymi - stwierdzam, że chyba obecnie najlepsza opcja, różane są za słodkie :ermm:
Od Gessler jadłam przed Świętami w tamtym roku i jakoś... czy ja wiem... ogólnie raczej się odzwyczaiłam po prostu (pół zjadłam dla smaku w warunkach pracowych - przeczuwałam, że po większej porcji się wyłączę).

Ale tak jak już jeść, to po całości i na maksa :hyhy:

Karnawałowo to róże i serowe oponki :P

W tym roku na Tłusty Czwartek wypadły urodziny mojej Babci, więc nic domowego klasycznie nie było - trzeba było zrobić w zamian tort ;)
Chociaż ten sezon ogólnie jest straszliwy dla mnie - święta i dużo urodzin w okolicy, za stara już jestem, aby ogarnąć konsumpcyjnie.

Dorotka napisał(a): A swoją drogą z czego zrobiony jest pączek za 29 groszy?

Boje się spytać, ale co roku wyglądają coraz bardziej przerażająco.
A ja kiedyś narzekałam na Dunkin' Donuts, że takie plastikowe :niepewny: przy tych biedronkowych to wysoka jakość...

Moje kosztowały chyba 5.50 - klasyka w cukierni okolicznej.
Nie dotarłam do mojej ulubionej cukierni, w poprzednim roku kosztowały 6 pln czwartkowo, ale też były w wersji bardziej wypasionej niż te codzienne.

PS swoją drogą torcikowe ciastka, których byłam fanką, przed pandemią kosztowały 6 pln. Teraz 10 pln i widzę też spadek wypasienia.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13084
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 lutego 2024, o 21:42

Najdroższy pączek w Polsce kosztował 100zł i był pokryty jadalnymi płatkami złota, a w środku miał nadzienie z mascarpone z dodatkiem szafranu i skórki pomarańczowej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 lutego 2024, o 22:11

Przyznam, że w dzisiejszych czasach wysoce interesuje mnie również jakość mąki i tłuszczu oraz jajek użytych do samego wypieku :niepewny:
Nawet szafran wydaje się tu drobnostką porównując z podstawami... :hyhy:

ps no wiem wiem, ale jestem antyfanką jadalnego złota :D

Chociaż sam pomysł z masą mascarponową brzmi ciekawie.
Wiem, że jest n pomysłów na nadzienia, ale ja zwykle zostawałam w tradycji powidłowej...

Sięmi przypomniały szwedzkie semle...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13084
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 lutego 2024, o 23:14

Też lubię tradycyjne pączki - koniecznie z lukrem. Mam blisko domu pączkarnię, która oferuje z dziesięć rodzajów pączków - od tradycyjnych, po te z adwokatem, nadziewane bitą śmietaną, z polewą czekoladową i innymi udziwnieniami. Tylko raz miałam okazję ich próbować i na więcej nie mam ochoty. Ale sporo osób je chwali i prawie zawsze przed ich okienkiem widać kolejkę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 lutego 2024, o 00:16

Gdyby nie było amatorów, to wachlarz nadzień by stale nie rósł :hyhy:

Ale serio... bita śmietana? To gwałt na idei!

Hm, za to pamiętam wojny o "ptyś z kremem czy bitą śmietaną".
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 lutego 2024, o 01:47

Zapomniałam o Tłustym Czwartku, ale dzisiaj trafiłam na berlinerboller i skusiłam się. To trochę smakowało jak cynamonowy pączek.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 lutego 2024, o 19:19

o mnie chodzi to pączki jem wyłącznie w tłusty czwartek,tym razem trafiłam na moje ulubione czyli z adwokatem i polewą czekoladową.Zjadłam dwa,ale dzień zakończyłam godzinną sesją fitnessu,więc może w boczki nie poszło...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lutego 2024, o 21:43

Ja bym przeczytała obszerna historię pączka w regionie - kiedy/gdzie jakie koncepty i nadzienia się pojawiały.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 marca 2024, o 21:51

Ostatnio robiłam orzechową szarlotkę z crockpota, pyszności. :-D
Do kruszonki wystarczy dodać drobno posiekane orzechy.
https://www.crockpot.pl/przepis?p=80&na ... _szarlotka

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość