Teraz jest 12 maja 2024, o 23:07

Co pijemy, co polecamy: alkoholowo i bezalkoholowo

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 21 maja 2021, o 17:57

o widzisz, a mnie cofa po mojito :evillaugh:
Ostatnio edytowano 21 maja 2021, o 19:00 przez kejti, łącznie edytowano 2 razy

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 21 maja 2021, o 18:58

A mnie nie smakuje Pina Colada i Margarita :bezradny:
To są chyba jedne z bardziej lubianych drinków.
:bezradny: :bezradny: :bezradny: :bezradny: :bezradny: :bezradny:
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 21 maja 2021, o 19:01

też kiedyś je piłam i coś kojarzę że byłam zdania, że są ok ale raz na jakiś czas i nie parę pod rząd

Właśnie spróbowałam Ballantines Passion z fantą i kawałkiem cytryny. Dobre!! Nawet spróbowałam na czysto i jest smaszne. Znajomy pisał, że to nie jest typowo mocne w smaku wisky i tutaj się zgodzę :lovju:

edit:

za to z colą już mi nie smakuje.. ogólnie alko z colą u mnie to nie bardzo :roll:
Ostatnio edytowano 5 lipca 2021, o 20:41 przez kejti, łącznie edytowano 2 razy

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 20845
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 maja 2021, o 19:32

Piña Colada :inlove:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 maja 2021, o 19:51

Jenever próbowałam jeden i nie był jakoś szczególnie intensywny, powiedziałbym, że łagodniejszy w porównaniu z innymi ginami.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 5 lipca 2021, o 09:57

Margaritę mogę litrami :hihi: :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 sierpnia 2021, o 18:04

Wiecie jakie dobre? :hihi: Szczególnie jak posiedzi kilka godzin w lodówce.

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 9 sierpnia 2021, o 19:05

a ja się wreszcie odważyłam spróbować nalewke aroiową,którą robiłam z przepisu znalezionego w internecie.Zaraz po zlaniu i złaczeniu była wstrętna.teraz,po niemal rocznym leżakowaniu jest pyszna,nieczuć smaku alkoholu,ale swoją moc ma.No i ten zapch pomarańczy-świetna,ale musiała swoje odstać
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 października 2021, o 15:44

Czy ktoś ma sprawdzony przepis na nalewkę z aronii? Ale bez liści wiśni.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3054
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 22 listopada 2021, o 12:11

Ja ostatnio gustuje w mocnych piwach tak od 10% wzwyz, im wiecej tym lepiej, glownie stouty smak torfu, czekolady, karmelu, bourbon vanilia jak jest barrel aged to juz mnie zmiata...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 stycznia 2022, o 11:55

Zrobiłam kolejny raz na Święta nalewkę z polecenia Dorotki i nawet nie zdążyłam się pochwalić. :zalamka:

Obrazek

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 19 stycznia 2022, o 12:12

wygląda super! :still_dreaming:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7610
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 19 stycznia 2022, o 12:24

:dribble: Aż pomarańcza musiałam zjeść
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 stycznia 2022, o 16:29

kejti napisał(a):wygląda super! :still_dreaming:

I super się ją piło :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28398
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 stycznia 2022, o 18:57

A ile naciągała?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13084
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 stycznia 2022, o 22:26

O rany, ależ dawno jej nie robiłam. :ermm:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 stycznia 2022, o 15:43

Na święta robiłam nalewkę herbacianą i likier chałwowy.
O matko alkoholowo jedyna...

Chałwowy słodki i nie dało się za dużo wypić, ale herbaciana szła jak woda :hihi:
podrzucę przepis, może się któraś skusi :D

100 g liści herbaty Earl Grey
5 g skórki z cytryny, ekologicznej, bez białych błonek
600 g wrzącej wody
300 g miodu, płynnego, jasnego, np. wielokwiatowego
100 g soku z cytryny, świeżo wyciśniętego
500 g białego rumu
350 g wody mineralnej, niegazowanej
250 g spirytusu rektyfikowanego 96% (dałam wódkę, pominęłam dodatkową wodę)

Odważyć do rondla liście herbaty, dodać skórkę z cytryny i wrzątek. Zaparzać pod przykryciem ok. 10 min.
Sitko/durszlak położyć na garnku i wyłożyć potrójną warstwą gazy, wlać zaparzoną herbatę, pozostawić na 10-15 min, aby napar spłynął do naczynia . Za pomocą łyżki wycisnąć maksymalnie dużo płynu.
Do garnka dodać miód i sok z cytryny, podgrzewać ok. 5 minut na bardzo małym ogniu do rozpuszczenia miodu.
Wystudzić.
Dodać rum, wodę i spirytus, wymieszać, przelać do słoja, zakręcić, odstawić w ciemne i chłodne miejsce na 2 dni.
Po tym czasie przecedzić przez sitko wyłożone ręcznikiem papierowym (ja ten etap pominęłam i faktycznie na dnie były trochę chęchy...) Nalewkę przelać do butelek, odstawić w ciemne i chłodne miejsce na 2 tygodnie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 stycznia 2022, o 20:04

pewnie ja sie skuszę,fajnie brzmi.Oryginalny i niebanalny przepis
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 stycznia 2022, o 20:15

Skuś się, nie będziesz żałować ;)
Wychodzi jej całkiem sporo, więc dużo radości będzie :D tylko to czekanie... ale warto poczekać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 stycznia 2022, o 21:58

znowu nie tak długo.Jak aroniówkę robiłam ,to czekalam 8 tygodni.Na mandarynkowa czekałam 4 tygodnie...tu nie jest tak źle
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 stycznia 2022, o 22:30

A to zaprawiona w czekaniu jesteś :D i w tej skali to faktycznie da się wytrzymać ;)
Jak popróbujesz, daj znać :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 1 lutego 2022, o 18:59

na pewno napiszę
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9884
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 4 lutego 2022, o 20:11

dzisiaj miałam ochotę na piwo ale nie lubię czytać po % (a bardzo chcę dzisiaj poczytać) więc padło na Desperadosa Virgin 0.0% Citrus & Lemon - nawet smakuje :-D

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30710
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 lutego 2022, o 23:08

no to zrobiłam sobie dziś tę herbacianą naleweczkę.Jeszcze tylko dwa tygodnie postoi(plus dwa dni) i będzie można popróbować...Pachnie całkiem zacnie.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Poprzednia strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość