Teraz jest 25 kwietnia 2024, o 21:07

Brittainy C. Cherry

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 sierpnia 2017, o 16:42

free
Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 20 sierpnia 2017, o 18:04

Ooooo. Podebrałam.
Od dawna miałam w planach poznać się z autorką.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 września 2017, o 23:47

„Ogień, który ich spala” wyjątkowo trafny tytuł; tym razem fabularnie poszło sprawnie, nawet wiarygodnie, chociaż z pewnymi pominięciami, aczkolwiek bohaterzy nie do końca mi przypadli do gustu. W każdym razie było o wiele lepiej.
Czytał to ktoś?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 września 2017, o 12:48

Czytałam, chociaż wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiło. A ostatnia Woda, która niesie ciszę mnie załamała :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 września 2017, o 12:51

Lepsze niż pierwsza część. Trójki nie widziałam jeszcze.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 września 2017, o 18:31

Jesli lepsze niż jedynka to ja bardzo chętnie zajrzę. Nie tykalam bo jakoś miałam wrażenie że to kalka pierwszej części będzie :)
Ostatnio edytowano 27 września 2017, o 08:47 przez klarek, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 września 2017, o 00:01

Fabularnie zdecydowanie lepiej, a historia jest w porządku.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 września 2017, o 08:48

I zapisałam sobie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 października 2017, o 20:17

pierwsza mnie nie zachwyciła chociaż była ok ;)
a skoro coś jest lepszego od pierwszej to chętnie sprawdzę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 grudnia 2017, o 22:37

tully napisał(a):Aniu zacznij od Kochajac pana Danielsa... powinno ci sie spodobac...

Ancymmonnekk napisał(a):Ten pan Daniels chodzi za mną już hoho i jeszcze trochę i zawsze jak o tej książce myślałam, to coś mnie od niej odrzucało, nie mam pojęcia dlaczego :mysli:

Tak, tak, to był Twój dobry duszek. I miał cholerną rację! Zaprawdę powiadam Ci - nie czytaj Pana Danielsa nigdy. Mnie nikt nie zdążył ostrzec na czas :evillaugh:

Czytałam jakiś czas temu Powietrze, którym oddycha i tutaj miałam problem z pierwsza połową książki. Było dla mnie za smutno, zbyt depresyjnie. Ciągle ktoś padał w spazmach na kolana. Ja wiem co to żałoba, ale może lepiej, jakby dłuższy czas minął i nie musiałabym tego wszystkiego przeżywać wraz z bohaterami.
Nadrobiłam wątek i mi się przypomniała akcja z psią kupą. To było świetne. W ogóle przypadła mi do gustu ta koleżanka bohaterki dzięki swoim tekstom.
Też mnie na początku zaniepokoiła osoba Sama, za to nigdzie nie zauważyłam, by w bohaterce kochało się nagle całe miasto. Jakaś bzdura :roll:

Ostatnio upolowałam w bibliotece "Siła, która ich przyciąga" i muszę powiedzieć, że to najlepsza książka Cherry, jaką czytałam. Też mam trochę zastrzeżeń - pewne sytuacje mi się mocno z jakąś telenowelą kojarzyły. Końcówka jakaś taka szybka, rozlazła i dziwna. Nie do końca też pasowała mi postać Lucy. Większe na mnie wrażenie zrobił Graham.
Nie podoba mi się, że Cherry tworzy bohaterki poboczne, które trzymają się za wszelką cenę jakiegoś beznadziejnego typa, bo się boją, że ich nikt inny nie pokocha. Tutaj była Mari, a w Panu Danielsie Hailey. Niewiele one wnoszą do całości, a tylko nerwy psują.
No i obowiązkowo w każdej książce musi być ktoś uśmiercony, bo inaczej nie ma zabawy :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 stycznia 2018, o 17:39

Za mną Siła, która ich przyciąga :-D I to jest chyba jak dla mnie najlepsza książka z cyklu o żywiołach.
Byłam fanką Powietrza, ale jest tam sporo niedociągnięć. W Sile tego nie ma, ale co się znowu wypłakałam to moje.
Przez większość książki coś mnie rozwalało i ryczałam :zalamka: Za miętka jestem :red:
Strasznie wkurzały mnie siostry Lucy, na początku tylko jedna, a potem i druga zaczęłam schodzić na psy :/ Ale na szczęście się w końcu ocknęła :/
Polubiłam zarówno Lucy jak i Graham.
No i ten motyw samotnego rodzica i do tego pisarz.... No cóż zostałam kupiona :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 maja 2018, o 20:09

99 centów

Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2018, o 12:54

Obrazek
To co ta książka robi z czytelnikiem to głowa mała.
Weźcie ją jak macie się chęć wypłakać. Gwarantuję, pójdzie jak z płatka. Albo to ja jestem miękką pipą co płacze od małej dramki :P

A tak serio.
Ochłonęłam, bo czytałam książkę do nocy i do oporu, przerwać się nie dało, potem się przespałam i z nową myślą o niej piszę. Na gorąco byłyby same zachwyty, ocena sięgnęłaby zenitu, a ja piałabym nad walorami. Ale wstrzymaj konie Sol, powoli. Jednak to nie książka idealna ;)
Zacznijmy od tego, że to nie jest romans, nie przede wszystkim. To historia dwójki zagubionych dzieci a potem bardzo nieszczęśliwych dorosłych. Dwójka ludzi którzy nie mogą sobie poradzić z tym co zesłał im los.
Historia Jasmine, której matka zrobiła z niej tresowaną małpę, nie obdarzając choć odrobiną miłości, Jasmine, która miłości dla obcego chłopaka miała tyle by oddać dla niego niemal wszystko.
Oraz opowieść o Elliocie który od rówieśników zaznał największego piekła a potrafił grać jak anioł.
Jest to też powieść o tym, że człowiek człowiekowi potrafi zgotować najgorszy los. Znęcanie i szykany, molestowanie, ignorancja.

Trudno czytało mi się o cierpieniu obojga tych bardzo młodych osób. To naprawdę była beczka dziegciu z łyżką miodu. Ale ten miód, ta ich miłość do siebie, miłość ludzi którzy tworzyli ich rodzinę, nie zawsze oznaczającą więzy krwi, to była ogromna przyjemność.
Do tego klimat Nowego Orleanu i ta wszechobecna muzyka.
To piękna historia. Trudna, smutna, ale dająca nadzieję.
Mnie za mało było miodu, ale wiem, że autorka nie lubi za mocno słodzić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 listopada 2018, o 20:34

Sama niedawno to czytałam, miałam nawet wspomnieć, ale jakoś nie było okazji.
Jak w pewnej chwili zrobiłam sobie przerwę, myślałam, że jednak nie wrócę. Było mi jakoś tak ciężko. Dlatego później czytałam ciągiem, bo przecież zdecydowanie jest o czym. Czasem bywa, że ludziom przydarzają się gorsze rzeczy, ale jakoś to nie robi wrażenia, w sumie nic nie znaczy, ale tutaj… to rusza. Tak czy owak, to dobrze napisana historia; jedna z lepszych autorki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 778
Dołączył(a): 24 maja 2013, o 20:25
Ulubiona autorka/autor: braak

Post przez Nancy » 19 listopada 2018, o 06:34

To chyba ja jestem jakaś nieczuła, jakiś czas temu to czytałam i mi się nie podobało. Matko główną bohaterkę to chciałam zdzielić w łeb za to
Spoiler:
, no nie mogłam tego zrozumieć. Główny bohater też mnie nie zachwycił. :facepalm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 listopada 2018, o 11:01

Na początku zdecydowanie nie radzili sobie dobrze z tym wszystkim.
I nie musi Ci to odpowiadać. Są inne historie, które do Ciebie przemówią :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 30 listopada 2018, o 12:00

Na mnie też ta książka specjalnego wrażenia nie zrobiła :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 3 marca 2019, o 22:00

Przeczytałam właśnie "Siłę, która ich przyciąga"
Jaka to była świetna książka. Jestem nią zachwycona. Czytałam po angielsku. Niedociągnięć więc nie zauważyłam żadnych :P
Prawie się spłakałam kilka razy.
Graham to moja nowa miłość. :bigeyes: A Lucy też polubiłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 marca 2019, o 16:17

Kasiu, przypomniałaś mi, że miałam kontynuować serię z żywiołami ;)
Poza rytmem weszło mi dobrze chociaż we łzach, to muszę wziąć się za inne jej książki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 9 marca 2019, o 17:14

Ja mam w planach uzupełnić środkowe żywioły. A resztę chyba też kiedyś przeczytam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 marca 2019, o 17:23

Chyba warto w większości.
Powietrze czytałam dawno i nie ukrywam, że wtedy bardzo kręciłam nosem. Ale wtedy też inne oczekiwania miałam. Mimo, że zawsze wzruszenie przychodziło łatwo, wtedy chyba nie do końca przemawiała do mnie niemożność poradzenia sobie z żałobą. Zresztą bohaterowie też byli specyficzni.

Nie tak dawno sięgnęłam po Poza rytmem i mimo, że znów bohaterowie, żałoba, dramatoza i cały ten kram to jednak kupiłam to w całości.
Dlatego myślę żeby się odważyć ;)
Ale te dwa:
Art & Soul
Kochając pana Danielsa
nie wiem czemu ale utrwaliły mi się jako bez HEA. Dlatego no... Chyba powiem im nie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 10 marca 2019, o 18:22

Czytaj Siłę Sol. Jak dla mnie genialna. A facet po prostu boski. I to jak musiał sobie radzić z niemowlakiem :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 marca 2019, o 19:44

Przeczytam ;)
Może nawet szybciej niż później ;) na odtrutke będzie mi potrzebne coś dobrego ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 kwietnia 2019, o 10:55

•Sol• napisał(a):Ale te dwa:
Art & Soul
Kochając pana Danielsa
nie wiem czemu ale utrwaliły mi się jako bez HEA. Dlatego no... Chyba powiem im nie.

W obu jest HEA, a „Art & Soul” jest dobre.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 maja 2019, o 19:18

Obrazek

Zawsze i wszędzie
Brittainy C.Cherry

Niestety, zbyt rzadko zdarza się sytuacja, kiedy sięgam po książkę, na którą trafiłam przypadkiem i w sumie wcale nie chcę jej czytać, a potem okazuje się, że nie potrafię się od niej oderwać. I choć może nie jest żadnym wielkim odkryciem, czyta się ją fantastycznie. Bohaterowie wydają się naturalni, są ludźmi, a nie wykreowanymi przez autorkę bohaterami cudownymi i przecudnymi. Miasteczko w którym toczy się akcja, nie jest wymarzonym małym kochającym się miejscem do jakich przekonują nas liczni autorzy, ale miasteczkiem pełnym ludzi zawistnych, złośliwych, poszukujących sensacji. Poznajemy rzeczywiste problemy bohaterów. Bardzo ludzkie i bardzo bolesne. Od Emery odszedł mąż po kilkunastu latach małżeństwa, przeżyła wiele poronień i w bólu i cierpieniu stara się ułożyć sobie na nowo życie, jej rodzina nie potrafi jej wesprzeć, a wiecznie niezadowolona, roszczeniowa i bardzo okrutna matka, niszczy dziewczynę. Jackson dawny narkoman, przeskakujący z kobiety na kobietę, trwający u boku wiecznie pijanego i staczającego się ojca, też ma za sobą przeszłość, która ukształtowała go w taki sposób.
Bohaterowie starli się na samym początku. I wiele czasu zajęło im dojście do momentu kiedy nie patrzyli na siebie, jak na najgorszego wroga. Sam etap poznawania był równie długi i obfitujący w niespodzianki i przedziwne okoliczności. A kiedy już zrobili krok w przód, świat ich zatrzymał i nie pozwolił pójść dalej.
Jak dla mnie to pełna ciepła i miłości książka o pogubionych ludziach poszukujących przyjaciela. I co ważne, znajdujących go. To nie przesłodzona historia, ale bardzo rzeczywista, pełna złych ludzi, złych ludzi i złych emocji.
Jak przystało na Brittainy C.Cherry oczywiście, że jest „nieoczekiwany” splot wydarzeń, ale nie jest tak bijący po oczach, jak w innych jej książkach.
Nie ukrywam, że jestem zaskoczona tą książką. Różną od jej innych, również dlatego, że porusza problemy ludzi dorosłych, choć sami bohaterowie, aż tak dorośli nie są.
Polecam. Bardzo.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość